Hurkacz: Granie z orzełkiem na piersi to coś innego

Hurkacz: Granie z orzełkiem na piersi to coś innego

Reprezentant Polski zabrał głos po końcowym triumfie w Mariborze.


Reprezentanci Polski bez wyjątku zasłużyli na pochwałę na występy, które zaprezentowali w Mariborze. Podopieczni Radosława Szymanika okazali się lepsi od Słoweńców, dzięki czemu w kwietniu zagrają o awans do Grupy I Światowej.

Największym bohaterem naszej reprezentacji jest Hubert Hurkacz, który wziął na siebie presję i wystąpił w ostatnim, decydującym meczu. Wrocławianin nie dał jakichkolwiek szans słoweńskiemu rywalowi i na pomeczowej konferencji prasowej nie zamierzał ukrywać radości z sukcesu osiągniętego przez niego i jego drużynowych kolegów. – Oczywiście nie było łatwo, ponieważ był to decydujący mecz. Starałem się jednak skupić na tym co mam zrobić na korcie. I myślę, że wyszło to całkiem dobrze – ocenił na pomeczowej konferencji Hubert Hurkacz, dla którego był to drugi wygrany mecz w rozgrywkach Pucharu Davisa. – Cieszymy się, że udało się wygrać. Już teraz nie ma co patrzeć na to przez pryzmat nawierzchni czy pracy sędziów. Najważniejsze, że zdołaliśmy odnieść końcowe zwycięstwo. Kamil zagrał super mecz w sobotę. Ta dało nam nadzieję, że możemy wygrać cały mecz. Tak samo dzisiaj z deblem, który przegrał seta i miał stratę przełamania w drugim, a zdołał odwrócić losy spotkania.

20-latek przyznał, że wygranie meczu w Pucharze Davisa daje zdecydowanie większą radość, niż mecz wygrany na turnieju. Dodatkowo zdradził, ze jest dumny z możliwości gry w reprezentacji Polski. – To jest zupełnie coś innego, niż wygranie meczu na turnieju. Granie z orzełkiem na piersi to zupełnie coś innego. Na turniejach mogę rozliczać siebie samego, a tutaj odpowiadam przed całą drużyną – powiedział na ten temat aktualnie trzeci najwyżej notowany polski zawodnik w rankingu ATP.

Tenisista, który aktualnie jest notowany na 224. miejscu w rankingu ATP, nie zamierza spocząć na laurach i chce się nadal rozwijać. Plany ma ambitne, bowiem jeszcze w tym sezonie chce pokonać barierę pierwszej setki klasyfikacji męskiego tenisa. To jednak nie koniec celów. – Oczywiście cały czas poprawiam grę i mam nadzieję, że ranking będę miał coraz lepszy. Liczę, że w tym roku wejdę do czołowej setki rankingu, a wspaniale byłoby znaleźć się w Top 50 – zakończył polski zawodnik.

Maders 2018-02-04 23:28:33
TRANSMISJE
18.04, 18:00 Canal+ Sport 2 Porsche Tennis Grand Prix
18.04, 23:00 Canal+ Sport 2 Porsche Tennis Grand Prix
19.04, 06:00 Canal+ Sport 2 Porsche Tennis Grand Prix
19.04, 10:00 Polsat Sport Extra Tiriac Open
19.04, 11:00 Polsat Sport Barcelona Open Banc Sabadell
19.04, 12:00 Polsat Sport News Rolex Monte Carlo Masters