Magda Linette nie sprawiła niespodzianki w starciu z Jeleną Ostapenko, przez co reprezentacja Polski występująca w Pucharze Federacji marzenia o awansie do wyższej dywizji musi odłożyć na kolejny rok, Poznanianka podczas pomeczowych wypowiedzi z dziennikarzami w Tallinnie przyznała, że nie miała większych szans w starciu z dobrze dysponowaną oponentką.
Reprezentantka Polski rozegrała niezłe zawody, ale nie była w stanie zagrozić aktualnie szóstej zawodniczce świata. Ostapenko grała zdecydowanie silniej, co było kluczowe w kontekście końcowego triumfu. Zauważyła to również sama Linette. – Nie widziałam wczorajszego meczu Ostapenko. Dzieli nas około 20 kilogramów i w takich spotkaniach jak dzisiejsze to widać – kiedy wchodzi na piłkę i gra na fali, to trudno coś zrobić. Jest tu dość wolno, ja nie wykorzystywałam swoich możliwości i szans. Szkoda, bo nawet nie dałam jej okazji do tego, aby się zdenerwowała. Walczyłam do końca, ale grała naprawdę dobrze. Takie dni po prostu są. Ja jestem typem zawodniczki, która gra z głębi kortu i wypracowuje sobie akcje. Kiedy ktoś wchodzi na piłkę i trafia praktycznie wszystko, to jest bardzo ciężko – powiedziała nasza zawodniczka na temat tego spotkania.
Reprezentacja Polski wciąż nie jest pewna utrzymania w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji. Podopieczne Dawida Celta kluczowy mecz zagrają w piątek, a ich rywalkami będą Turczynki. Linette zapewnia, że wraz ze swoimi koleżankami dadzą z siebie wszystko. – Na pewno damy z siebie wszystko. Teraz idziemy się zregenerować – mamy ogromną szansę i na pewno zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby jutro wygrać – podsumowała.
20.04, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
20.04, 13:00 | Polsat Sport | Magazyn ATP |
20.04, 13:00 | Polsat Sport Extra | Barcelona Open Banc Sabadell |
20.04, 14:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
21.04, 01:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
21.04, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |