Reprezentacja Polski zakończyła już właściwą część zmagań w Tallinnie, gdzie odbywał się turniej Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji. Podopieczne Dawida Celta uniknęły konieczności gry o utrzymanie w tej dywizji, ale niestety nie zdołały wygrać rywalizacji w grupie.
Biało-czerwone wygrały dwa mecze – z Austrią oraz Turcja, ale nie zdołały nawiązać walki ze zdecydowanie najlepszymi w stawce Łotyszkami. Celt w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że w piątek nie było mowy o odpuszczaniu, przez co do rozgrywek singlowych przystąpiły dwie najwyżej notowane zawodniczki – Magdalena Fręch oraz Magda Linette. – Bardzo zależało mi na tym, aby dzisiaj zagrać w najmocniejszym składzie i wygrać mecz z Turcją. To udało nam się zrobić i zapewnić sobie zwycięstwo już po singlach, dlatego Iga wystąpiła w grze podwójnej. Spisała się bardzo dobrze i pewnie będzie dostawać więcej takich okazji – zaczął.
Kapitan reprezentacji Polski dodał także, że Łotyszki oraz ich liderka – Jelena Ostapenko – były poza zasięgiem. – Losowanie było bardzo trudne. Wiadomo było, że Łotwa będzie bardzo trudnym przeciwnikiem i przyjedzie w bardzo dobrym składzie. Nastawialiśmy się, że będzie ciężko i niestety wczoraj się nie udało. Całkiem nieźle nam poszło, ale jest mały niesmak. Daliśmy z siebie wszystko.
Celt pomimo braku awansu jest zadowolony z wyników, jakie osiągnęły jego podopieczne. – Jako team wszyscy bardzo dobrze się zgraliśmy, atmosfera była bardzo fajna. Uważam, że Dawid wziął do Tallina fantastycznych ludzi i to był z pewnością ogromny plus. Myślę, że żadna inna drużyna nie miała tu takiej atmosfery jak nasza. Wszyscy się bardzo mocno wspieraliśmy, każdy wiedział, po co tu jest i każdy dawał z siebie wszystko. Ogólnie był to bardzo pouczający i fajny wyjazd – kontynuował.
Na co dzień trener Agnieszki Radwańskiej w samych superlatywach wypowiadał się o Idze Świątek, która w piątek zadebiutowała w rozgrywkach Pucharu Federacji. Kto wie, czy w sobotę znów nie pojawi się na korcie (Polki o miejsca 5-8 zagrają z Bułgarkami). – Zobaczymy, jak będą czuły się dziewczyny. Porozmawiam wieczorem z całą drużyną i ustalimy strategię na jutro. Magda Linette grała najwięcej, Ala od paru dni gra mocno przeziębiona i widać to gołym okiem. Wszystko zależy od tego, co dziewczyny powiedzą mi wieczorem na odprawie – zakończył Celt.
26.04, 09:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
26.04, 11:00 | Polsat Sport | Mutua Madrid Open |
26.04, 15:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
26.04, 16:00 | Polsat Sport Extra | Mutua Madrid Open |
26.04, 20:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
26.04, 23:00 | Polsat Sport Extra | Mutua Madrid Open |