Tsongę czeka kilka tygodni przerwy?

Tsongę czeka kilka tygodni przerwy?

Francuz wypowiedział się na temat swoich problemów zdrowotnych.


Jo-Wilfried Tsonga w sobotę był na najlepszej drodze do tego, aby pokonać Lucasa Pouille i awansować do finału w Montpellier. To mu się jednak nie udało, bowiem w decydującym fazie drugiej partii musiał poddać mecz z powodu kontuzji.

Reprezentant Francji zdradził, w którym momencie zaczął odczuwać ból. – Po raz pierwszy poczułem ból przy stanie 3:2 w drugim secie. To było takie uczucie, jakby ktoś trafił mnie kamieniem w udo. Szybko poczułem się trochę lepiej i kontynuowałem grę. Ale przy stanie 5:3, po jednym ze sprintów, poczułem się, jakbym został dźgnięty nożem. Musiałem błyskawicznie przemyśleć pewne sprawy. Czy mam grać dalej, aby zdobyć punkty do rankingu? Czy może powinienem skreczować, bo i tak nie będę zdolny, aby zagrać w finale? – rozpoczął Tsonga w sprawie tego urazu.

Kontuzja mięśniowa, bo o niej mowa, nie po raz pierwszy dopadła francuskiego zawodnika. Tsonga uważa, że przynosi mu ona pecha, bowiem zawsze przytrafia mu się wtedy, kiedy jest w bardzo dobrej formie. – Według lekarza mam problem z mięśniem – wyjaśniał. – Najprawdopodobniej to rozdarcie na lewej nodze. Zmagam się z tym od wielu lat. I za każdym przytrafia mi się wtedy, kiedy jestem w dobrej formie.

Powagi tej kontuzji dodaje fakt, że Tsonga już zdążył się wycofać z najbliższego turnieju, czyli zawodów rangi ATP 500 rozgrywanego na kortach halowych w Rotterdamie. Dla reprezentanta Francji to na tyle bolesny fakt, iż w holenderskich zawodach miał bronić zeszłorocznego triumfu. To oznacza, że Tsonga w notowaniu rankingu ATP, które ukaże się po tej imprezie, wypadnie z najlepszej dwudziestkipiątki klasyfikacji męskiego tenisa.

Tsonga zdaje sobie sprawę, że nie jest już najmłodszym graczem, dlatego musi odpowiednio dobierać kalendarz startów. – Najwyraźniej dochodzę do takiego momentu kariery, w którym będę musiał podejmować rozważne decyzje. Może inaczej planować kalendarz, może grać mniej, może być bardziej ostrożny. Moje mięśnie są dobrze wytrenowane, ale przytrafiają mi się urazy, bo jestem dość ciężki – podsumował tenisista.

Maders 2018-02-11 21:51:23
TRANSMISJE
28.03, 18:00 Polsat Sport Extra Miami Open
29.03, 15:00 Canal+ Sport Miami Open
29.03, 20:00 Polsat Sport Extra Miami Open
29.03, 23:05 Canal+ Sport Miami Open
30.03, 00:00 Polsat Sport Miami Open
30.03, 06:00 Canal+ Sport Miami Open