Buenos Aires: Thiem i Bedene w finale.

Świetny występ turniejowej "jedynki".

---

Półfinałowe spotkanie turnieju ATP w Buenos Aires niczym specjalnie nie zaskoczyły i do wielkiego finału awansowali faworyci. W decydującym spotkaniu zmierzą się Aljaz Bedene ze Słowenii oraz Austriak Dominic Thiem, grający z numerem pierwszym.

Jako pierwsi na korcie pojawili się Aljaz Bedene oraz reprezentant gospodarzy Federico Delbonis. Kibice zgromadzeni na głównym korcie w stolicy Argentyny liczyli na małą niespodziankę i mimo niepowodzenia nie mogli się raczej nudzić. Spotkanie zaczęło się dużo lepiej do Słoweńca, przełamanie, które uzyskał już w pierwszym gemie pozwoliło mu na objęcie prowadzenie w całym meczu 1:0. Podobna sytuacja miała miejsce w partii numer dwa, jednak po przełamania przegrał 5 gemów z rzędu, a atmosfera na korcie robiła się coraz cieplejsza. W decydującym starciu Delbonis zupełnie się nie popisał, sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Tym razem to Bedene wygrał 5 gemów po kolei, dzięki czemu zamknął całe spotkanie 6:4, 2:6, 6:1 w blisko dwie godziny.

Nieco ponad godzinę do awansu potrzebował natomiast Dominic Thiem, co jest też swego rodzaju niespodzianką, gdyż po drugiej stronie siatki stał nie byle kto, a sam Gael Monfils. Francuz w tym spotkaniu jednak nie istniał, grał słabo i został zmiażdżony przez młodszego Austriaka. Od pierwszej piłki Thiem grał zdecydowanie i bardzo solidnie, w obu setach przyniosło mu to po dwa przełamanie, a pewność na serwisie pozwoliła na szybkie domknięcie tego meczu. Spotkanie zakończyło się zatem 4 minuty po godzinie wynikiem 6:2, 6:1.

Dominic Thiem będzie również wielkim faworytem w finałowym starciu, jednak patrząc na forma Aljaza Bedene będzie to interesujące spotkanie, które odbędzie się już dziś o godzinie 18:00.