Hubert Hurkacz przez najbliższe kilka tygodni będzie przebywać w Azji, gdzie będzie walczyć o rankingowe punkty. Jego pierwszym przystankiem jest Kyoto, gdzie we wtorek rozpoczął rywalizację na kortach halowych. Reprezentant Polski nie miał większych problemów z wywalczeniem przepustki do drugiej rundy.
Zawodnik, który w Japonii jest rozstawiony z numerem siedem, na inaugurację zmierzył się z reprezentantem gospodarzy, Yuyą Kibi. Tenisista aktualnie notowany na 722. miejscu w rankingu ATP szczególnie w premierowej odsłonie pokazał się z dobrej strony – Japończyk już w pierwszym gemie uzyskał przełamanie, ale Hurkacz chwilę później zdołał odrobić straty. Następnie, gdy wydawało się, że dojdzie do rozgrywki tie-breakowej, nasz rodak ponownie znalazł przepis na wygranie podania rywala i triumfował w pierwszym secie.
Kolejna partia była bardziej jednostronna. Hurkacz w niej dominował, nie miał jakichkolwiek problemów z wygrywaniem własnego podania, a sam raz przełamał serwis Kibiego. Wrocławianin ostatecznie, po jednej godzinie oraz 12 minutach, wygrał ten pojedynek 7:5, 6:3. Kolejnym rywalem reprezentanta Polski będzie Max Purcell.
26.04, 23:00 | Polsat Sport Extra | Mutua Madrid Open |
26.04, 23:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
27.04, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
27.04, 11:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
27.04, 11:00 | Polsat Sport 2 | Mutua Madrid Open |
27.04, 12:30 | Polsat Sport | Mutua Madrid Open |