Lekarz Nadala: Musimy być ostrożni

Reprezentant Hiszpanii potrzebuje kilku tygodni, aby wrócić do pełni sprawności.

---

Rafael Nadal znów nie może zaliczyć początku sezonu do udanych, a jest to spowodowane problemami zdrowotnymi. Te rozpoczęły się 23 stycznia, kiedy to reprezentant Hiszpanii z powodu urazu mięśnia udowego nie był w stanie dokończyć ćwierćfinałowego starcia w wielkoszlemowym Australian Open. Tenisista pochodzący z Manacor do gry miał wrócić pod koniec lutego w Acapulco, ale na jego nieszczęście kontuzja się odnowiła i musiał się wycofać z rywalizacji. Konsekwencją tego była rezygnacja z turniejów rangi ATP Masters 1000 – w Indian Wells oraz Miami.

Głos w sprawie stanu zdrowia Nadala zabrał jego lekarz, Miguel Angel Ruiz. –  Rafa już normalnie pracował z zespołem, miał się dobrze i czuł, że wraca na swój optymalny poziom. Ale kiedy doznajesz urazu na treningu na miejscu, z pewnością wpływa to na ciebie negatywnie i jest bardzo trudne – zaczął cytowany przez „El Pais”.

– Kontuzja dotyczy mięśnia, a nie ścięgna, co byłoby znacznie gorsze – wyjaśniał specjalista. – Rafa czuje ból w tym obszarze, ale nie jest to nic niezwykłego. Przez najbliższe dwa-trzy tygodnie powinien odpoczywać i wracać do pełnej sprawności – powiedział na temat tego urazu.

Jak na razie nie wiadomo, kiedy Nadal wróci do rozgrywek – jest to uzależnione wyłącznie od tego, jak goić będzie się jego uraz. Ruiz przyznał, że jeśli wszystko pójdzie po ich myśli, to wicelider rankingu ATP na korcie pojawi się podczas zawodów rangi ATP Masters 1000 w Monte Carlo – ten turniej jest ich głównym celem. – Rafa powróci wtedy, kiedy wszystko będzie z nim dobrze. Mam nadzieję, że dojdzie do pełnej sprawności na początek sezony gry na kortach ziemnych. Monte Carlo jest celem. Musimy być optymistami, ale też realistami i być ostrożni. Nie możemy się spieszyć, dlatego tydzień po tygodniu będziemy monitorować sytuację – zakończył lekarz.

Nadal w tym sezonie zagrał wyłącznie w dwóch turniejach w Melbourne – wpierw rozegrał jedno spotkanie w pokazówce w Kooyong, a następnie we wspomnianym w pierwszym akapicie wielkoszlemowym Australian Open.