Zhuhai: Hurkacz bez tytułu

Zhuhai: Hurkacz bez tytułu

Reprezentant Polski musiał uznać wyższość australijskiego kwalifikanta.


Hubert Hurkacz nadal czeka na premierowy triumf w imprezie rangi ATP Challenger Tour – reprezentant Polski stanął przed taką szansą w niedzielnym poranek w chińskim Zhuhai, ale nie znalazł przepisu na końcowe zwycięstwo. Wrocławianin musiał uznać wyższość Alexa Bolta i po raz drugi w karierze przegrał finał w turnieju tej rangi.

Od początku tego spotkania inicjatywę przejął Hurkacz, który w premierowym gemie przełamał podanie rywala. Reprezentant Australii straty odrobił kilka chwil później, ale ostateczny głos w tym secie należał do młodego Polaka, który lepiej wytrzymał presję, uzyskał przełamanie w kluczowym momencie.

Hurkacz także w drugim secie był stroną przeważającą, lecz tym razem nie zdołał tego potwierdzić. Polak nie wykorzystał wielu szans na uzyskanie przełamania, co się na nim zemściło. Bolt dzięki niezwykłej woli walki zdołał doprowadzić do tie-breaka, w którym okazał się zdecydowanie lepszy.

Trzeci set był zgoła odmienny, niż dwie poprzednie partie. Hurkacz stracił regularność i seryjnie popełniał proste błędy. Wykorzystał to australijski kwalifikant, który dwa razy przełamał reprezentanta Polski i sięgnął po końcowy triumf.

Bolt pokonał Hurkacza 5:7, 7:6(3), 6:2 i wygrał pierwszy turniej w tym sezonie. Tymczasem reprezentant Polski występ w Zhuhai i tak uzna za udany, bowiem dzięki niemu w poniedziałkowym notowaniu rankingu ATP po raz pierwszy znajdzie się w TOP 200.

Maders 2018-03-11 10:37:06
TRANSMISJE