Nadal: Zamieniłbym tytuł Wielkiego Szlema na mniejszy ból

Reprezentant Hiszpanii nie ukrywa, że kontuzje to nieodłączna część jego kariery.

---

Rafael Nadal w tym sezonie wystąpił wyłącznie w jednym turnieju – jest to po części pokłosie kontuzji, której nabawił się podczas ostatniego turnieju ubiegłego sezonu, czyli ATP World Tour Finals. Reprezentant Hiszpanii w tegorocznych rozgrywkach zagrał w Australian Open, gdzie rywalizację również zakończył kontuzją. Aktualny lider rankingu ATP to gry miał wrócić podczas turnieju rangi ATP 500 w Acapulco, ale tam kilkanaście godzin przed pierwszym meczem wycofał się z głównej drabinki z powodu ponowienia urazu. Teraz zawodnik pochodzący z Majorki wykona kolejne podejście do powrotu do gry. Nadal jest częścią reprezentacji Hiszpanii, która w dniach 6-8 kwietnia na kortach ziemnych w Walencji będzie walczyć o ćwierćfinał Pucharu Davisa. Ich rywalami będzie reprezentacja Niemiec.

Hiszpan jest zadowolony z przygotowania kortów w Walencji, ale ogromną niewiadomą jest jego kondycja fizyczna. Liczy on jednak, że rywalizacja w Pucharze Davisa pomoże mu odpowiedzieć na pytania związane z jego dyspozycją. – Podoba mi się kort na arenie do korridy w Walencji. Graliśmy już na takich obiektach w Madrycie, Alicante i Kordobie i zawsze osiągaliśmy pozytywne wyniki. Mam ogromne nadzieje i liczę, że będę czuł się dobrze pod względem fizycznym, ponieważ ostatnie pięć miesięcy, od turnieju w Szanghaju, było dla mnie skomplikowane. Kiedy wyleczyłem kontuzję kolana, doznałem urazu mięśnia podczas Australian Open… Bardzo chcę wrócić do gry i jestem tutaj, żeby spróbować to zrobić – powiedział obecnie najlepszy zawodnik świata.

Pozostając w temacie problemów zdrowotnych, Nadal nie ukrywa,  że od wielu lat są one jego udręką i przyznał, iż oddałby wiele, aby zmniejszyć ból. – Zamieniłbym jedno zwycięstwo w wielkim szlemie na mniejszy ból. Wydaje mi się, że w trakcie kariery opuściłem więcej turniejów niż moi rywale. Płakałem w Acapulco i w Australii… To trudne chwile. Kontuzje są częścią życia sportowców, ale te turnieje minęły i już nie wrócą.

– Marzę o tym, aby być szczęśliwym. Najważniejsze są zdrowie i przebywanie z bliskimi, których kocham. Dopiero w dalszej kolejności chcę grać w tenisa najdłużej, jak to możliwe – powiedział Nadal o swoich priorytetach.