Włosi zrobili reportaż o Hurkaczu

Dobra dyspozycja reprezentanta Polski nie uszła uwadze zagranicznej telewizji.

---

Hubert Hurkacz w ostatnich miesiącach rozwinął się niesamowicie, za co został nagrodzony 171. miejscem w rankingu ATP, które zarazem pozwoliło mu zostać aktualnie najwyżej notowanym polskim zawodnikiem. Reprezentant Polski za sprawą dobrych wyników jest również kandydatem do gry w turnieju Next Gen ATP, w którym zmierzy się najlepszych ośmiu tenisistów do lat 21. O wrocławianinie głośno robi się także poza granicami naszego kraju. Niedawno jego osiągnięcia doceniła najlepsza telewizja stricte tenisowa – SuperTennisTV.

Reprezentant Polski uważa, że kluczowymi momentami dla niego były treningi wraz z Lucasem Pouille oraz występ w eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open – po tych wydarzeniach uświadomił sobie, że stać go na dobrą, bardzo dobrą grę. – Niedawno trenowałem na Florydzie z Lucasem Pouille. W grudniu poprosił mnie, żebym przyjechał do Dubaju i przygotowywał się z nim do sezonu. Mogłem sprawdzić się z zawodnikiem z pierwszej dziesiątki, to było spełnienie marzeń. W październiku zajmowałem mniej więcej 400. miejsce w rankingu i nie wierzyłem w siebie. Dzięki kilku dobrym wynikom zagrałem jednak w kwalifikacjach do Australian Open i mimo że przegrałem w drugiej rundzie z Matteo Berrettinim, uświadomiłem sobie, że jestem w stanie rywalizować na wyższym poziomie. I teraz nie chcę się już zatrzymywać.

Hurkacz jednak nie zamierza popadać w samozachwyt i wie, że w jego tenisie jest nadal sporo do poprawienia. – W ostatnich tygodniach dotarłem do finału w Zhuhai i półfinału w Shenzhen. Przede mną długa droga, jestem tego świadomy. Znam swoje mocne i słabe strony. Przez około sześć miesięcy trenowałem z Pawłem Stadniczenko i bardzo poprawiłem przede wszystkim stronę mentalną. Mój tenis opiera się na mocnym serwisie, ale bardzo poprawiłem też bekhend. Mierzę prawie dwa metry i moją piętą Achillesa jest poruszanie się, ale będę pracował każdego dnia, aby wyeliminować swoje słabości. Cały czas chcę być w pierwszej setce i mierzyć się z najlepszymi tenisistami na świecie – kontynuował.

Aktualnie Hurkacz odpoczywa od walki o rankingowe punkty, ale już w dniach 7-8 kwietnia wraz z reprezentacją Polski będzie chciał pokonać Zimbabwe w ramach Pucharu Davisa.