Reprezentacja Polski pod przewodnictwem kapitana Radosława Szymanika przebywa już w Sopocie, gdzie w dniach 7-8 kwietnia w ramach Grupy II Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Davisa podejmie rywali z Zimbabwe. W czwartek odbyła się konferencja prasowa przed tym spotkaniem, na której opiekun Biało-czerwonych potwierdził problemy zdrowotne obecnie najlepszego polskiego tenisisty – Huberta Hurkacza.
– Cieszymy się, że gramy w Sopocie, bo Sopot dobrze kojarzy się z tenisem. Cieszymy się tym bardziej, że znów wystąpimy przed polską publicznością, bo kilka ostatnich meczów graliśmy na wyjeździe. Uprzedzając pytania: podczas treningu Hubert Hurkacz doznał kontuzji. Jest pod opieką lekarzy, którzy starają się, aby mógł zagrać. Zrobimy wszystko, aby zdobyć trzy punkty – powiedział Szymanik, który nie zamierzał mówić o szczegółach problemów zdrowotnych zawodnika pochodzącego z Wrocławia.
W czwartkowe południe odbyła się także konferencja prasowa naszych rywali z Zimbabwe. Najwięcej do powiedzenia miał najbardziej znany zawodnik z tego kraju, czyli Benjamin Lock. Tenisista uważa, że mecze rozgrywane u siebie, a te wyjazdowe sporo się od siebie różnią. – Z Turkami graliśmy u siebie i to jest podstawowa różnica. Mieliśmy świetny doping, czuliśmy wspaniałą atmosferę, a do samego meczu byliśmy doskonale przygotowani. To nic, że Turcy mieli wyższy ranking. Ja i Takanyi już wcześniej kilka razy ich pokonaliśmy. Polaków znamy tylko z widzenia, bo graliśmy z nimi w tych samych turniejach, chociaż jeszcze ani razu nie spotkaliśmy się na korcie – kontynuował.
Lock w Sopocie jest już od poniedziałku i jak sam przyznał – miasto zrobiło na nim ogromne wrażenie. – Pierwsze wrażenia z Sopotu? Przyjechałem w poniedziałek. Było bardzo zimno. Poszedłem na molo i myślałem, że zamarznę. Sopot zrobił na mnie znakomite wrażenie. Nieduże, ale urocze miasto. A organizacja meczu naprawdę perfekcyjna.
Tymczasem Takanyi Garanganga przyznał, że miał okazję śledzić grę Huberta Hurkacza podczas niedawnych turniejów rangi ATP Challenger Tour rozgrywanych w Japonii. – Tak, widziałem Huberta Hurkacza na turniejach w Japonii, więc wiemy, czego się spodziewać. Także tego, że w Pucharze Davisa ściany zawsze pomagają gospodarzom – zakończył.
26.04, 07:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
26.04, 08:30 | Polsat Sport Extra | Mutua Madrid Open |
26.04, 09:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
26.04, 11:00 | Polsat Sport | Mutua Madrid Open |
26.04, 15:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
26.04, 16:00 | Polsat Sport Extra | Mutua Madrid Open |