Houston: Steve Johnson obronił tytuł!

Trzysetowe zwycięstwo Amerykanina w finale.

---

Rozstawiony z numerem szóstym Steve Johnson pokonał swojego rodaka Tennysa Sandgrena, występującego z numerem ósmym. Mecz zakończył się zwycięstwem wyżej notowanego Amerykanina 7:6, 2:6, 6:4, dzięki czemu obronił tytuł sprzed roku, co jest jego trzecim triumfem w karierze.

Steve Johnson był wyraźnym faworytem tego finałowego starcia, jednak od początku nie był to łatwy mecz. Obaj dobrze pilnowali swojego podania, chociaż to Sandgren miał znacznie większe problemy w tym elemencie. Nieskuteczność wyżej notowanego Amerykanina zemściła się stracony podaniem na 5:6, jednak po chwili szybko odrobił straty i doprowadził do tie-breaka, w którym okazał się lepszy.

Drugi set również na korzyść Johnsona, jednak 7 szans na przełamanie to zbyt mało, a że nie wykorzystane okazje się mszczą przekonał się o tym bardzo boleśnie. Od stanu 2:2 przegrał kolejne 4 gemy, dzięki czemu Tennys Sandgren doprowadził do wyrównania. W decydującej odsłonie meczu wydawało się, że to goniący jest w lepszej sytuacji, jednak w kluczowych momentach Sandgren grał bardzo pasywnie, co przyczyniło się do straty podania przy stanie 4:4. Miał jeszcze szansę na powrót do meczu, jednak rywal był zbyt skuteczny i tym razem postawił kropkę nad „i”.

Dla Steve’a Johnsona jest to 3. tytuł w karierze, lecz drugi zdobyty w Houston. W ubiegłym roku również potrzebował trzech setów by pokonać Thomaza Belucciego.