Novak Djoković: Brakuje mi meczów

Serb w rozmowie z mediami zdradził wiele istotnych kwestii.

---

Novak Djoković zakończył swój tegoroczny występ w turnieju rangi ATP Masters 1000 rozgrywanym w Monte Carlo – reprezentant Serbii pomimo porażki w trzeciej rundzie z Dominicem Thiemem jest zadowolony ze swojej gry, a przede wszystkim z faktu, iż ponownie mógł rywalizować na dobrym poziomie.

– Ten turniej dał mi wiele pozytywnych odczuć. Rozegrałem trzy mecze. Dwa z nich trwały ponad 2,5 godziny. W ostatnim zmierzyłem się z jednym z najlepszych tenisistów świata. Czuję, że każdego dnia jest coraz lepiej. Miałem wzloty i upadki, ale w każdym meczu miałem też okresy, gdy grałem na świetnym poziomie i prezentowałem tenis taki, jaki mi się podoba, jaki chce grać. Przyjeżdżając tutaj, nie miałem żadnych oczekiwań, a wyjeżdżam stąd z pozytywną energią – powiedział Djoković na konferencji prasowej, a następnie zapewnił, że nie odczuwa bólu w łokciu. – Co jest ważne, nie odczuwałem też bólu łokcia. Wraz z ludźmi, którzy są przy mnie, zrobiłem wszystko, aby mój łokieć był w jak najlepszym stanie i bardzo cieszę się z tego, że aktualnie właściwie funkcjonuje.

Reprezentant Serbii przyznał, że nie zaprząta sobie głowy przeszłością, bowiem jedyne, co może zmienić, to to, co będzie w przyszłości. – Nie myślę o tym, co było, bo jedyną rzeczą, na jaką mam wpływ, jest teraźniejszość. Potrzebuję cierpliwości i wiary. Naprawdę sądzę, że jeśli będę wierzył i robił to, co robię, to w końcu wrócę tam, gdzie byłem. Aby grać na pożądanym poziomie, muszę jednak odbudować pewność siebie. Z niecierpliwością czekam, aż to nastąpi.

Były lider rankingu ATP zdradził również do kiedy zamierza współpracować z Marianem Vajdą. –  Marian będzie ze mną do zakończenia sezonu gry na kortach ziemnych – powiedział krótko.

Djoković zamierza zmodyfikować swój plan startów, bowiem chce wystąpić w jednym z przyszłotygodniowych turniejów i skorzysta z dzikiej karty do zawodów w Budapeszcie bądź Barcelonie. – Brakuje mi meczów. Wraz z moim sztabem uznaliśmy, że potrzebuję jak najwięcej gry, dlatego staram się wykorzystać każdą możliwą okazję do rozegrania kolejnych pojedynków. Chcę zbudować formę tak, aby jej szczyt osiągnąć na Rolanda Garrosa, bo to najważniejszy turniej na kortach ziemnych – zakończył.