Pomimo, że Lleyton Hewitt oficjalnie karierę zakończył 21 stycznia 2016 roku podczas wielkoszlemowego Australian Open, to jednak od tego czasu zanotował już kilka zawodowych występów. Ostatni z nich miał miejsce we wtorek, kiedy to podczas turnieju rangi ATP 250 rozgrywanego na kortach ziemnych Estoril wziął udział w turnieju gry podwójnej w parze z Alexem de Minaurem (pomaga mu w rozwoju sportowym). Reprezentanci Australii sprawili sporą niespodziankę i pokonali faworyzowany duet Raven Klaasen / Michael Venus.
Były lider rankingu ATP nie ukrywa, że gra w parze z de Minaurem ma na celu pomoc temu zawodnikowi, który na dobrą sprawę wciąż jest na starcie swojej tenisowej kariery i dopiero co nabiera doświadczenia. – Wiem, że dla takiego dzieciaka jak Alex to wiele znaczy. Naprawdę lubię z nim pracować i staram się mu przekazywać rzeczy, przez które sam przeszedłem. On ma dopiero 19 lat, a ja mam wiele doświadczeń, które mogę mu przekazać – zaczął popularny „Rusty”.
Hewitt zdradził, że na występ w Estoril zdecydował się po tym, jak wielu zawodników, głównie australijskich, pozytywnie wypowiadało się o imprezie rozgrywanej w portugalskim mieście. – Od australijskich tenisistów słyszałem wiele dobrego o tym turnieju. Cieszę się, że mogłem tu przyjechać i pomóc Alexowi, który jest bardzo utalentowanym tenisistą.
– Dla mnie to był dreszczyk emocji. A dla Alexa to pierwsze deblowe zwycięstwo w głównym cyklu. To była też świetna zabawa – mówił Hewitt, który zarazem zapewnił, że występ w Estoril to nie jest wyłącznie pojedynczy epizod. Australijczyk zamierza zanotować kolejne starty. – Wciąż jestem konkurencyjny, więc kiedy wychodzę na kort, chodzi o to, abym dał z siebie wszystko. Nie wiem, w jakich turniejach jeszcze wystąpię, ale na pewno w tym roku będę grał – podsumował.
Również de Minaur zabrał głos po meczu rozegranym wraz ze swoim trenerem-konsultantem. – Bycie po tej samej stronie kortu co Lleyton to coś niesamowitego. W pewnych momentach po prostu uśmiechałem się, widząc, jaki poziom prezentuje. To, jak uderzał piłkę, było niewiarygodne. To był dzień, którego nigdy nie zapomnę.
20.04, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
20.04, 13:00 | Polsat Sport | Magazyn ATP |
20.04, 13:00 | Polsat Sport Extra | Barcelona Open Banc Sabadell |
20.04, 14:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
21.04, 01:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |