Rzym: Pewne wygrane Goffina i Nishikoriego

Rzym: Pewne wygrane Goffina i Nishikoriego

Faworyci zameldowali się w drugiej rundzie.


Wprawdzie rywalizacja w imprezie rangi ATP Masters 1000 Internazionali BNL d’Italia rozgrywanej na kortach ziemnych w Rzymie oficjalnie rozpoczęła się w niedzielę, to jednak właśnie w poniedziałek na dobre rozpoczęto zmagania. W drugim dniu rozegrano kilkanaście spotkań pierwszej rundy, a w sesji porannej/popołudniowej awans do kolejnej fazy wywalczyli między innymi Kei Nishikori oraz David Goffin.

Reprezentant Japonii to zawodnik, który przez wiele lat był w ścisłej czołówce rankingu ATP – wypadł z niej dopiero niedawno, kiedy w regularnych startach zaczęły mu przeszkadzać problemy zdrowotne. Nishikori w tym roku wrócił do gry, ale bez wątpienia nie może być zadowolony z wyników. Natomiast zadowolony może być z inauguracji w Rzymie, bowiem w pierwszej rundzie w dwóch setach uporał się z Feliciano Lopezem, którego pokonał 7:6(5), 6:4.

Nishikori w Rzymie zapewne chciałby powtórzyć swój najlepszy wynik, czyli półfinał osiągnięty w 2016 roku. Jeśli aktualnie 24. zawodnik rankingu ATP chce się zbliżyć do tego rezultatu, to wpierw musi awansować do trzeciej rundy – reprezentant Japonii o awans do tej fazy powalczy z Grigorem Dimitrovem.

Problemów z wywalczeniem przepustki do drugiej rundy nie miał także wcześniej wspomniany Goffin. Reprezentant Belgii na inaugurację zmagań w Rzymie wygrał z Leonardo Mayerem 6:1, 6:2. Zawodnik rozstawiony z numerem dziewięć potrzebował wyłącznie 62 minut, aby zakończyć to spotkanie. Kolejnym rywalem Goffina będzie Marco Cecchinato, który ku zadowoleniu miejscowych kibiców nieoczekiwanie pokonał Pablo Cuevasa.

W drugiej rundzie zameldował się również Pablo Carreno-Busta, lecz jemu przyszło to zdecydowanie trudniej. Reprezentanta Hiszpanii spotkały nieoczekiwane problemy. Z bardzo dobrej strony pokazał się Jared Donaldson, który na swoim koncie zapisał jednego seta, ale w decydującej odsłonie zabrakło mu sił, aby poważnie zagrozić faworyzowanemu rywalowi. Ostatecznie aktualnie 11. zawodnik rankingu ATP po jednej godzinie oraz 41 minutach na korcie odniósł wygraną 6:4, 3:6, 6:0. Hiszpan w Rzymie powalczy o swój najlepszy wynik w tym turnieju – jak dotychczas nigdy nie przeszedł tam drugiej rundy. Tym razem będzie to mógł zmienić – przeszkodzić mu w tym będzie chciał Amerykanin Steve Johnson.

Maders 2018-05-14 18:42:48
TRANSMISJE
28.03, 18:00 Canal+ Sport Miami Open
28.03, 18:00 Polsat Sport Extra Miami Open
28.03, 23:00 Canal+ Sport Miami Open
29.03, 00:00 Polsat Sport Miami Open
29.03, 06:00 Polsat Sport Extra Miami Open
29.03, 08:30 Polsat Sport News Miami Open