Świątek była gościem w radiu

Młoda tenisistka wraz ze swoim trenerem wzięła udział w radiowej audycji.

---

Iga Świątek wraz ze swoim trenerem, Piotrem Sierzputowskim, w poniedziałek byli gośćmi audycji „Forehand & backhand” w radiu internetowym zapinamypasy.pl. Reprezentantka Polski była wypytywana głównie o niedawno zakończone tournee po Stanach Zjednoczonych, gdzie spędziła ponad sześć tygodni.

– Dla Igi to był pierwszy tak długi wyjazd – można to nazwać swego rodzaju przetarciem. Doświadczeniem, które pomoże jej wejść w ten zawodowy tenis – powiedział trener Świątek, Piotr Sierzputowski.

Opiekun 16-latki dodał również, ze zaplanowanie takiego wypadu pod względem logistycznym jest bardzo trudne. – Na dobrą sprawę wyjazd do Stanów Zjednoczonych był rzutem monetą. Przed wyjazdem wiedzieliśmy jedynie tyle, w jakich turniejach chcemy wystąpić. Dopiero na miejscu ustalaliśmy takie szczegóły, jak nocleg, posiłki, samochód. Z boku mogą się to wydawać błahe problemy, ale najłatwiej nie było – zdradzał kulisy Sierzputowski.

Jedynym z największych pojedynczych sukcesów Świątek osiągniętych w Stanach Zjednoczonych jest wygrana z Marianą Duque-Marino, z którą notabene kilka dni wcześniej przegrała. – Już w pierwszym meczu zobaczyłam, że jestem na podobnym poziomie, co ona, jednak z powodu ogromnego stresu nie byłam w stanie kontrolować swojego ciała, co zadecydowało o mojej porażce – zaczęła.

16-latka została zapytana o to, jak jest traktowana przez inne zawodniczki. – Uważam, że nie dzieje się nic specjalnego. Jedyne co odczuwam, to to, że starsze zawodniczki mają więcej do stracenia w pojedynkach ze mną, a ja teoretycznie mogę przystąpić do gry na większym luzie, ale i tak każdy mecz powoduje dla mnie ogromny stres.

Światek potwierdziła, że głównym celem wyjazdu do Stanów Zjednoczonych było wywalczenie odpowiedniej pozycji w rankingu WTA, która pozwoli jej na wywalczenie przepustki do juniorskiego Roland Garros. Reprezentantka Polski zdaje sobie sprawę, że z jej występem w tych zawodach wiąże się spore oczekiwania.

Aktualnie 345. zawodniczka rankingu WTA nie ukrywa, iż edukacja na ten moment jest dla niej ważniejsza, niż tenis. – Zawsze uważałam, że szkoła jest priorytetem. Zostałam tak wychowana przez rodziców, iż to jest najważniejsze. Opłaciło się to, bowiem świetnie zdałam egzaminy gimnazjalne i jestem z nich zadowolona – podsumowała jedna z najzdolniejszych tenisistek świata.