Djoković zadowolony z występu w Rzymie

Reprezentant Serbii skomentował najlepszy występ w tym sezonie.

---

Novak Djoković może być zadowolony ze swojego ostatniego sprawdzianu przed najważniejszym turniejem rozgrywanym na kortach ziemnych, czyli wielkoszlemowym Roland Garros. Reprezentant Serbii w imprezie Internazionali BNL d’Italia doszedł do półfinału, co jest jego najlepszym wynikiem w tym roku, a zarazem również najlepszym rezultatem od prawie 12 miesięcy.

Aktualnie 18. zawodnik rankingu ATP w sobotnim półfinale musiał uznać wyższość Rafaela Nadala, który w Rzymie powalczy o ósmy tytuł zdobyty w tym mieście. Djoković na pomeczowej konferencji prasowej nie omieszkał w samych superlatywach wypowiadać się o swoim rywale. – Rafa jest wspaniałym tenisistą, najlepszym w historii specjalistą od gry na kortach ziemnych, który dodatkowo ostatnio znajduje się w świetnej formie. Ale po tym meczu nie wydaje mi się, by między nami istniała jakaś wielka różnica. To jest dla mnie doskonała wiadomość – zaczął.

Djoković jest zadowolony z gry, jaką prezentował w Rzymie oraz wyniku, jaki udało mu się osiągnąć. – W ostatnim czasie nie miałem dobrych wyników, więc przed startem turnieju nie spodziewałem się, że zanotuje taki rezultat. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak tu grałem, zwłaszcza w trzech ostatnich dniach.

Popularny „Djoko” nie zapomniał również wspomnieć, że Internazionali BNL d’Italia to jedna z jego ulubionych imprez. – Przez ostatnie dziesięć lat, kiedy odwiedzam Rzym, zawsze mam tu niewiarygodne wsparcie i czuję się tutaj jak w domu. Mogę tylko dziękować fanom za doping i miłość, jakie mi dają. Rzym to dla mnie zdecydowanie jedno z najlepszych miejsc do gry w tenisa.

– Ludzie mają potężną moc. Naprawdę wierzę, że w ciągu jednego dnia możemy zmienić bieg wydarzeń. Sam doświadczyłem tego wiele razy w ciągu swojego życia i kariery. Uważam, że jeden turniej, a nawet jeden mecz, może całkowicie zmienić sytuację. To zależy od tego, jak sobie z tym poradzisz i jakie wyciągniesz wnioski. Czy będą to pozytywy, czy negatywy. I w jaki sposób wykorzystasz to dla swoich potrzeb w przyszłości – kontynuował.

Teraz reprezentant Serbii ma kilka dni, aby przygotować się do French Open. – Ja nie dostrzegam negatywów. Widzę tylko pozytywy płynące z tego tygodnia. I z tego będę czerpał, trenując w przyszłym tygodniu i przygotowując się do Rolanda Garrosa – powiedział na koniec.