Lleyton Hewitt w styczniu 2016 roku przeszedł na sportową emeryturę, jednak gołym okiem widać, że koniec kariery nie do końca mu służy. Były lider rankingu ATP od tego czasu kilkukrotnie wracał na kort, a po raz ostatni kilka tygodni temu, kiedy to wraz ze swoim podopiecznym, Alexem de Minaurem, zagrał w turnieju gry podwójnej w portugalskim Estoril.
Już teraz wiadomo, że to nie jedyny tegoroczny występ reprezentanta Australii, który już w czerwcu ponownie wróci na kort. Zmagania na nawierzchni trawiastej rozpocznie w brytyjskim Surbiton, gdzie odbędzie się turniej rangi ATP Challenger Tour. Hewitt parę utworzy ze swoim rodakiem – Alexem Boltem.
Będzie to bezpośrednie przygotowanie do imprezy pod egidą ATP 500, która odbędzie się w Londynie. W nim były lider rankingu ATP wystąpi z aktualnie najwyżej notowanym Australijczykiem – Nickiem Kyrgiosem. – Turniej na kortach Queen’s Clubu ma szczególne miejsce w moim sercu. Wspomnienie, kiedy jako nastolatek zdobywałem tu pierwszy tytuł, pokonując w finale Pete’a Samprasa, jest we mnie żywe do dziś. To wyjątkowy turniej. Organizatorzy zawsze dbają o uczestników, a trawa jest najwyższej jakości – powiedział 37-latek na temat tej imprezy.
28.03, 18:00 | Polsat Sport Extra | Miami Open |
28.03, 23:00 | Canal+ Sport | Miami Open |
29.03, 00:00 | Polsat Sport | Miami Open |
29.03, 06:00 | Polsat Sport Extra | Miami Open |
29.03, 08:30 | Polsat Sport News | Miami Open |
29.03, 09:00 | Canal+ Family | WTA |