Den Bosch: Radwańska nie wykorzystała szans

Polka zmarnowała spore prowadzenie.

---

Urszula Radwańska zarówno w drugim secie, jak i w trzeciej partii miała wypracowaną przewagę, która mogła jej spokojnie pozwolić na awans do kolejnej rundy eliminacji turnieju WTA w s’Hertogenbosch. To jednak nie wystarczyło i w grze o główną drabinkę pozostaje Antonia Lottner.

Pomimo, że Radwańska już w trzecim gemie straciła własne podanie, to jednak nie wpłynęło to źle na jej grę. Krakowianka od stanu 1:2 wygrała pięć gemów z rzędu, co jak łatwo można się domyślić – dało jej to triumf w premierowej odsłonie. Także druga partia od samego początku układała się po myśli reprezentantki Polski, ale następnie przytrafił się jej ogromny kryzys. Gdy była już o krok od końcowego triumfu, prowadząc 5:3, straciła trzy gemy z rzędu i musiała się bronić przed utratą tego seta. To się nie udało, a Lottner zdołała wyrównać stan gry.

Radwańska nie załamała się takim rozwojem sytuacji i trzeci set rozpoczęła z czystą kartą. Prowadziła 4:1, ale znów wróciły demony i rywalka wyrównała na 4:4. Powtórzyła się sytuacja z wcześniejszego seta. To Lottner lepiej poradziła sobie w kluczowych momentach i awansowała do drugiej rundy za sprawą wygranej 2:6, 7:5, 7:5.