Wprawdzie Andy Murray do gry po kontuzji biodra, która z rywalizacji wykluczyła go na prawie rok, wrócił kilka tygodni temu, to jednak do samego końca nie był pewny, czy będzie w stanie odpowiednio przygotować się do wielkoszlemowego Wimbledonu.
Byly lider rankingu ATP w sobotę podzielił się swoją decyzją. Szkot na konferencji prasowej zdradził, że weźmie udział w wielkoszlemowym Wimbledonie. – Czy będę w stanie grać na zadowalającym poziomie, ale ostatnie dni były dla mnie korzystne. Nie sądzę, że w meczach, które rozegrałem, grałem niesamowicie, lecz biorąc pod uwagę, z jakimi przeciwnikami się mierzyłem, uważam, że dobrze sobie poradziłem – zaczął.
– W tej chwili każdego dnia muszę zwracać uwagę na to, jak się czuję – kontynuował. – Spędzam wiele czasu na pracy z fizjoterapeutami i muszę być otwarty w rozmowach z moim sztabem. Bo jest kilka rzeczy, które są trudne, ale muszę je przezwyciężyć. A to wymaga czasu.
Murray przyznał, że po raz pierwszy od kilku lat, kiedy wystąpi na Wimbledonie, nie czuje presji z tym związanej. – W tej chwili każdego dnia muszę zwracać uwagę na to, jak się czuję – kontynuował. – Spędzam wiele czasu na pracy z fizjoterapeutami i muszę być otwarty w rozmowach z moim sztabem. Bo jest kilka rzeczy, które są trudne, ale muszę je przezwyciężyć. A to wymaga czasu – podsumował.
28.03, 18:00 | Polsat Sport Extra | Miami Open |
29.03, 15:00 | Canal+ Sport | Miami Open |
29.03, 20:00 | Polsat Sport Extra | Miami Open |
29.03, 23:05 | Canal+ Sport | Miami Open |
30.03, 00:00 | Polsat Sport | Miami Open |
30.03, 06:00 | Canal+ Sport | Miami Open |