Agnieszka Radwańska: Każda piłka robi różnicę

Agnieszka Radwańska: Każda piłka robi różnicę

Krakowianka skomentowała środową porażkę.


Agnieszka Radwańska niestety zakończyła już zmagania w wielkoszlemowym Wimbledonie – reprezentantka Polski odpadła ze zmagań w drugiej rundzie, w której musiała uznać wyższość dobrze dysponowanej Lucie Safarovej.

Środowe spotkanie było stosunkowo wyrównane, jednak to reprezentantka Czech lepiej zaprezentowała się w decydujących momentach. O tym samym powiedziała Radwańska w rozmowie z dziennikarzem „TenisNET”. – Owszem, były piłki, które nie były wykorzystane, zwłaszcza przy setowych. Nie wiem, jak ten mecz by się skończył, ale gdyby to się inaczej potoczyło, to przebieg spotkania byłby zupełnie inny. Może byłyby dwa sety, a może trzy. Kto to wie. W takich meczach, gdzie każda piłka ma znaczenie to robi dużą różnicę. Na pewno takich piłek szkoda, ale to był dopiero pierwszy set. 

Reprezentantka Polski nie zamierzała ukrywać, iż w osiągnięciu dobrego wyniku na Wimbledonie bez wątpienia nie pomógł jej fakt, iż przystąpiła do niego z marszu po zakończeniu zmagań w Eastbourne. – Dużej przerwy po Eastbourne niestety nie miałam. Jak się przegrywa w pierwszym tygodniu, to na pewno nie jest to przyjemne. Ten rok nie jest niesamowity, tym bardziej, że jestem po przerwie.

Może gdybym była bardziej świeża, czy miałabym trochę inne losowanie to potoczyłoby się to trochę inaczej. Ale nie kombinuję. Może gdyby to było pięć lat temu, czy sześć to bym na to zupełnie inaczej patrzyła. I zupełnie inaczej reagowała, niż teraz. Ale chyba już nie te lata.

Na to ile zagrałam w Eastbourne to dziwię się, że dziś jestem w jednym kawałku. Czuję się zmęczona, ale czasem bywa tak, że brakło tej sekundy na reakcję. Chciałam wykorzystać każdy mecz i grałam w każdym z nich na sto procent. Wszystkie te mecze zagrałam dobrze.

Poza tym pierwszym, gdzie przeciwniczka nie zagrała wielkiego spotkania. Na pewno na plus, mimo że była duża przerwa to nie wypadłam z rytmu meczowego. To też mnie trochę zaskoczyło, bo wychodząc na kort nawet nie czułam, że mam przerwę. Mam nadzieję, że będzie lepiej – zakończyła aktualnie najlepsza polska tenisistka, która zakończyła już zmagania na kortach trawiastych i wkrótce rozpocznie przygotowania do dalszej części tegorocznych startów.

 

Maders 2018-07-05 08:11:11
TRANSMISJE
19.04, 06:00 Canal+ Sport 2 Porsche Tennis Grand Prix
19.04, 10:00 Polsat Sport Extra Tiriac Open
19.04, 11:00 Polsat Sport Barcelona Open Banc Sabadell
19.04, 14:00 Canal+ Sport 2 Porsche Tennis Grand Prix
19.04, 15:00 Polsat Sport Extra Barcelona Open Banc Sabadell
19.04, 17:00 Polsat Sport News Barcelona Open Banc Sabadell