Wimbledon: Del Potro nie dał szans Lopezowi

Wimbledon: Del Potro nie dał szans Lopezowi

Argentyńczyk pewnie zameldował się w trzeciej rundzie Wimbledonu.


Wimbledon powoli wkracza w coraz dalszą fazę – za sprawą czwartkowych spotkań poznaliśmy wszystkich zawodników, którzy wygrali swoje mecze i wywalczyli przepustkę do trzeciej rundy wielkoszlemowej imprezy rozgrywanej na kortach trawiastych. Problemów z awansem do tej fazy nie miał Juan Del Potro, Kei Nishikori czy Nick Kyrgios. Natomiast w ramach niespodzianki należy rozpatrywać wygraną Ernestsa Gulbisa czy chociażby Benoita Paire, którzy wyeliminowali wyżej notowanych oponentów.

Dwa ostatnie występy del Potro na Wimbledonie nie były najlepsze – w ubiegłym sezonie zmagania zakończył na drugiej rundzie, a rok wcześniej doszedł do trzeciej rundy. Wszystko wskazuje, że w tegorocznej edycji poradzi sobie lepiej, bowiem już teraz jest o krok od awansu do 1/8 finału. Reprezentant Argentyny w czwartek zaprezentował się bardzo dobrze  – w trzech setach pewnie pokonał doświadczonego Feliciano Lopeza (notabene dobrego gracza na trawie), tym samym pokazując, że trzeba go coraz poważniej zaliczać do grona faworytów tejże imprezy.

Aktualnie czwarty zawodnik rankingu ATP poznał już rywala, z którym powalczy o awans do czwartej rundy – będzie nim Benoit Paire. Reprezentant Francji jest sprawcą niespodzianki, bowiem poradził sobie z rozstawionym z numerem „26” Denisem Shapovalovem. Na uwagę zasługuje fakt, iż Paire przegrał premierową odsłonę 0:6, ale w trzech kolejnych okazał się lepszy i triumfował 0:6, 6:2, 6:4, 7:6(3).

Problemów z wywalczeniem awansu do kolejnej fazy nie miał także Nick Kyrgios. Aktualnie 18. zawodnik rankingu ATP wykorzystał swoją dobrą dyspozycję i pewnie poradził sobie z Robinem Haase, którego pokonał 6:3, 6:4, 7:5. Australijczyk jest o krok, aby powtórzyć na Wimbledonie wyniki z 2015 i 2016 roku, czyli awans do czwartej rundy. Przeszkodzić mu w tym będzie chciał Kei Nishikori, który w czwartkowym meczu uporał się z rodakiem Kyrgiosa – krnąbrnym Bernardem Tomiciem.

Do coraz lepszej formy wraca Ernests Gulbis – aktualnie 138. zawodnik świata jest coraz bliżej powrotu do czołowej setki rankingu ATP, a stanowczo ułatwiła mu to czwartkowa wygrana w drugiej rundzie Wimbledonu. Reprezentant Łotwy sprawił sporą niespodziankę i po pasjonującej pięciosetówce pokonał rozstawionego z numerem „27” Damira Dzumhura. Łotysza w trzeciej rundzie może czekać o wiele trudniejsze zadanie, gdyż jego rywalem będzie Alexander Zverev bądź Taylor Fritz.

Maders 2018-07-05 21:55:20
TRANSMISJE