Toronto: Udany start Djokovicia

Mecz pierwszej rundy zakończył się oczekiwanym rezultatem.

---

Novak Djoković początkowo zmagania w Rogers Cup rozgrywanym w Toronto miał rozpocząć od starcia z Hyeonem Chungiem – reprezentant Korei Południowej jednak wycofał się z rywalizacji, przez co do głównej drabinki wskoczył Mirza Basić – Bośniak stanął przed niezwykle trudnym zadaniem, w związku z czym nie zdołał wykorzystać swojej szansy.

Pomimo takiego, a nie innego rezultatu, należy pochwalić reprezentanta Bośni i Hercegowiny, który pokazał się z bardzo dobrej strony. O losach premierowej odsłony zadecydowało wyłącznie jedno przełamanie – wszystko wskazywało, że podobnie będzie także w drugiej partii, gdyż Djoković jako pierwszy wyszedł na prowadzenie. Wtedy Basić nieoczekiwanie odrobił straty, a nawet doprowadził do tie-breaka.

To jednak było wszystko, na co było go stać we wtorkowy wieczór. Ostatecznie faworyzowany Djoković triumfował 6:3, 7:6(3) i awansował do drugiej rundy Rogers Cup. Kolejnym rywalem byłego lidera rankingu ATP będzie reprezentant gospodarzy – Peter Polansky.