Osaka: Oczywiście, że czujesz coś niezwykłego

Naomi jest pierwszą Japonką w finale turnieju wielkoszlemowego.

---

Rozstawiona w Nowym Jorku z numerem 20 Naomi Osaka w półfinale w 2 setach rozprawiła się z reprezentantką gospodarzy, Madison Keys. 20-latka po zwycięskiej konfrontacji powiedziała, że jest zadowolona ze swojej postawy tego dnia:

„Mam wrażenie, że każdego dnia kiedy gram, chcę dalej coś polepszać. Ale jestem pewna, że dziś grałam bardzo dobrze i musiałam tak grać, ponieważ Keys jest znakomitą zawodniczką. Zawsze gra dobrze przeciwko mnie. 

Ostatnie kilka razy, kiedy grałam przeciwko Madison, próbowałam przejąć inicjatywę. Dzisiaj starałam się być bardziej cierpliwa i sięgać po punkty, gdy miałam okazję. Nie próbowałam, więc zagrywać wielu kończących ujęć. Starałam się czekać na odpowiedni moment.”

Naomi udało się wejść w imprezie wielkoszlemowej do finału po raz pierwszy. Opowiedziała o tym, że zawsze było to jej marzeniem:

„Oczywiście, że czujesz coś niezwykłego. Nawet kiedy byłam małą dziewczynką, zawsze marzyłam, żeby zagrać z Sereną w finale Wielkiego Szlema. Właśnie dlatego tak bardzo się cieszę. Nie chcę zbyt wiele myśleć o sobotnim finale, to nie moment, żeby myśleć też o tym, że byłam dużo lepsza od Sereny w Miami. Wyjdę na kort, żeby grać. Wiem, że jest wielką tenisistką, nie będę zdziwiona, że gra świetnie.”