W sobotni wieczór w paryskiej hali Bercy Roger Federer oraz Novak Djoković po raz 47. w historii skrzyżowali rakiety. Po pasjonującym boju górą był reprezentant Serbii, ale obaj zawodnicy zasłużyli na ogromny szacunek. Natomiast popularny „Maestro” podczas rozmów z dziennikarzami wlał w kibiców dozę niepewności, bowiem nie był w stanie zapewnić, iż jeszcze kiedykolwiek zagra w Paryżu.
– To był intensywny i dobry tenis. Obaj nie lubimy przegrywać, dlatego chcieliśmy wygrać. Novak w ostatnim czasie jest na fali i mogłem to poczuć. Świetnie chronił własny serwis, ale ja też dobrze to robiłem. Ostatecznie wszystko sprowadziło się do tie breaka – powiedział na temat sobotniego półfinału Rolex Paris Masters.
Szwajcar w Paryżu zagrał po raz pierwszy od 2015 roku i cieszy się, iż zdecydował się na ten występ. – W ubiegłym tygodniu zagrałem w Bazylei, gdzie zdobyłem tytuł, który dodał mi pewności siebie. To było widać w moich poczynaniach. Obroniłem wiele break pointów i nie denerwowałem się w kluczowych momentach. Teraz mogę powiedzieć, że naprawdę warto było przyjeżdżać do Paryża. Pokazałem dobry tenis, doszedłem do półfinału, więc mogę być usatysfakcjonowany – kontynuował.
– Mam nadzieję, że to nie był mój ostatni mecz w Paryżu. Ale jeśli tak, to przynajmniej był dobry. Nie mam pojęcia, czy w przyszłym sezonie zagram w Rolandzie Garrosie. Zadecyduję o tym do końca roku, biorąc pod uwagę, jaki to będzie miało wpływ na moje przygotowania. A turniej w Bercy jest dla mnie w trudnym terminie, bo po imprezie w Bazylei – zakończył, powodując, że znów pojawiła się dyskusja na temat jego potencjalnego zakończenia kariery.
26.04, 23:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
27.04, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
27.04, 11:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
27.04, 11:00 | Polsat Sport 2 | Mutua Madrid Open |
27.04, 12:30 | Polsat Sport | Mutua Madrid Open |
27.04, 14:30 | Polsat Sport 3 | Mutua Madrid Open |