Khachanov: To wymarzony koniec sezonu

Rosjanin zabrał głos po największym sukcesie w zawodowej karierze.

---

Karen Khachanov po raz pierwszy zagrał w finale turnieju rangi ATP Masters 1000, ale nie zadowolił się tym osiągnięciem w Paryżu i poszedł o krok dalej – 22-latek sprawił w niedzielę niespodziankę i w hali Bercy, ku zaskoczeniu kibiców zgromadzonych na trybunach, pokonał faworyzowanego Novaka Djokovicia.

Rosjanin podczas rozmów z dziennikarzami nie zamierzał ukrywać zadowolenia – w końcu nie tylko osiągnął największy sukces w karierze, ale także pokonał zawodnika, który od poniedziałku zasiada na szczycie rankingu ATP! – To znaczy dla mnie więcej niż cały świat. Nie mogę być bardziej szczęśliwy – powiedział na wstępie.

Tenisista pochodzący z Moskwy zdradził, iż nie stresował się przed tym meczem i była to recepta na sukces. – Novak jest inspiracją ze względu na to, ile zdobył tytułów, oraz jak przetrwał trudne chwile, które przeżywał w ubiegłym roku, i wrócił na pierwsze miejsce w rankingu. Ale myślałem: „Dobra, może nie mam 70 czy 80 mistrzostw, ale zdobyłem trzy. I nigdy nie przegrałem finału”. Nie mogłem sobie wymarzyć lepszego zakończenia sezonu – podsumował.