Hubert Hurkacz słabszy od Tsitsipasa

Polak pożegnał się z imprezą rozgrywaną w Mediolanie.

---

W trzecim meczu fazy grupowej 85. w światowej klasyfikacji Hubert Hurkacz zmierzył się z rozstawionym z numerem 1 Stefanosem Tsitsipasem. Panowie rozegrali ostatni mecz tego dnia.

Pierwszy set potoczył się bardzo szybko. 15. w rankingu ATP grecki tenisista zdobył jedno przełamanie, a sam nie musiał bronić ani jednego break pointa. Niestety, nasz reprezentant nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Po 16 minutach Stefanos Tsitsipas bez większych problemów wygrał otwierającą odsłonę 4/1.

Druga partia była bardziej wyrównana. Hubert Hurkacz był w stanie nawiązać wyrównaną walkę z bardziej doświadczonym rywalem. W tym secie żaden z zawodników nie dysponował szansą na wygranie gema przy podaniu przeciwnika. Ostatecznie doszło do tie breaka, w którym mocniejszy okazał się tegoroczny zwycięzca turnieju rangi ATP w Sztokholmie.

Trzecia odsłona również należała do 20-latka urodzonego w Atenach. Stefanos Tsitsipas prezentował dziś tenis na wysokim poziomie, popełniał niewiele błędów i dominował na korcie. Po godzinie gry zamknął spotkanie za pomocą pierwszej piłki meczowej wynikiem 4/1, 4/3 (2), 4/1.

Tym samym Polak żegna się z Next Gen ATP Finals (łączna pula nagród $1,335,000). Natomiast Stefanos Tsitsipas powalczy o miejsce w finale. Jako drugi z grupy A wyszedł Jaume Munar.