Sklasyfikowany na 6. pozycji w światowym rankingu Kevin Anderson od zwycięstwa rozpoczyna rywalizację podczas tegorocznej edycji ATP Finals w Londynie. Afrykaner w pierwszym spotkaniu pokonał Dominica Thiema 6:3, 7:6, dzięki czemu po godzinie i 49 minutach zdobył pierwszy punkt w grupie.
Spotkanie inauguracyjne tegoroczną edycję ATP Finals faworyta nie miało, choć to Kevin Anderson zdecydowanie lepiej wszedł w to spotkanie. Już w czwartym gemie pierwszej partii zdołał przełamać Austriaka, który miał spore problemy w polu serwisowym. Ciągły się one aż do końca seta, jednak więcej przełamać nie zobaczyliśmy, przez co Thiem uległ 3:6.
W drugiej odsłonie meczu obaj już bardzo pewnie serwowali, spowodowało to bardzo wyrównane starcie, które z gema na gem nabierało kolorów. O losach seta musiał zadecydować tie-break, a w nim żaden z tenisistów nie ustępował na krok. Zarówno Anderson, jak i Thiem mieli swoje okazje, jeden piłki meczowe, drugi setowe, lecz skuteczniejszy okazał się tenisista z RPA, który wykorzystał 4 „meczbol”, dzięki czemu zszedł z kortu jako wygrany.
O godzinie 21:00 naszego czasu rozpocznie się drugie spotkanie tej grupy pomiędzy Rogerem Federerem, a Keiem Nishikorim.
25.04, 06:00 | Canal+ Sport 5 | Mutua Madrid Open |
25.04, 07:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
25.04, 10:00 | Polsat Sport Extra | Magazyn ATP |
25.04, 11:00 | Polsat Sport | Mutua Madrid Open |
25.04, 15:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
25.04, 17:00 | Polsat Sport Extra | Mutua Madrid Open |