Novak Djoković to największy faworyt do wygrania turnieju kończącego sezon, czyli ATP World Tour Finals rozgrywanego w Londynie. Reprezentant Serbii w poniedziałkowy wieczór potwierdził swoje wysokie aspiracje i na inaugurację zmagań w fazie grupowej pewnie pokonał Johna Isnera.
Belgradczyk zdradził, że przed rozpoczęciem londyńskich zmagań zeszła z niego presja. Wszystko dlatego, iż jest już pewny tego, że nie straci pozycji lidera rankingu ATP do końca sezonu. – Przystępując do turnieju, miałem pewność, że do końca roku nie stracę pierwsze miejsca w rankingu, więc w pewnym sensie zeszła ze mnie presja. Ale nie sądzę, by był to powód, dla którego byłem tak dominujący. Po prostu dobrze się przygotowałem do tego meczu i bardzo dobrze wykonywałem wszystkie ustalenia.
– Czuję się dobrze fizycznie oraz psychicznie oraz nie mogę doczekać się kolejnego meczu. Dobre w tym turnieju jest to, że po każdym pojedynku masz jeden dzień przerwy i masz pewność rozegrania co najmniej trzech spotkań – kontynuował popularny „Djoko”, który w kolejnym meczu zmierzy się z Alexandrem Zverevem. Niemiec także odniósł pewną wygraną na inaugurację.
– Zwycięstwo w dwóch setach stawia mnie w bardzo dobrej sytuacji w grupie. Ale teraz zagram ze Zverevem, który również jeszcze nie stracił partii. Mam nadzieję, że to będzie świetny mecz- zakończył.
25.04, 07:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
25.04, 11:00 | Polsat Sport | Mutua Madrid Open |
25.04, 15:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
25.04, 17:00 | Polsat Sport Extra | Mutua Madrid Open |
25.04, 20:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
25.04, 23:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |