W dniu wczorajszym Roger Federer zanotował bardzo cenne zwycięstwo nad Dominiciem Thiemem dające mu dalsze szanse na awans do półfinału Nitto ATP Finals w Londynie. Sekretem tej wygranej był dzień spędzony z rodziną, który dał Szwajcarowi wewnętrzny spokój.
Szwajcar zdawał sobie sprawę, jak ważny jest dla niego mecz z Dominiciem Thiemem. Ewentualna porażka mogła oznaczać koniec nadziei na awans do dalszej fazy turnieju. Zobaczyliśmy jednak zupełnie innego Federera niż w pierwszym spotkaniu. „Każdy z tych meczów jest ciężki, ale wróciłem na ten kort i jestem z siebie bardzo zadowolony. Rywalizacja dała mi dużą radość” – powiedział po spotkaniu Federer.
Wrócił także do poprzedniego spotkania z Keiem Nishikorim. – Nie wiem co się ze mną stało podczas tego spotkania. Być może brak poczucia, że jeśli przegrasz, to pakujesz się do domu za 30 minut – mówił Szwajcar. W dniu przerwy Roger zrezygnował z treningu, postanowił zrobić dzień wolny i spędzić czas z rodziną. „Zrobię to przed kolejnym mecze, bo podziałało” – śmiał się Federer na koniec rozmowy.
W dniu jutrzejszym Rogera Federera czeka bardzo wymagające spotkanie z Kevinem Andersonem. Mecz zaplanowano na godzinę 21:00.
24.04, 20:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
25.04, 06:00 | Canal+ Sport 5 | Mutua Madrid Open |
25.04, 07:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
25.04, 10:00 | Polsat Sport Extra | Magazyn ATP |
25.04, 11:00 | Polsat Sport | Mutua Madrid Open |
25.04, 15:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |