ATP Finals: Tytuł dla Bryana i Socka

Amerykanie sięgnęli po końcowy triumf.

---

Jeszcze przed tym, jak w londyńskiej O2 Arena podano „danie dnia”, czyli do rywalizacji przystąpili Alexander Zverev i Novak Djoković, to na korcie pojawili się debliści. Pasjonujące widowisko stworzyły pary: Mike Bryan / Jack Sock oraz Pierre-Hughes Herbert wraz z Nicolasem Mahutem.

Pomimo, że zdecydowanymi faworytami tego pojedynku byli Amerykanie, to nieoczekiwanie lepiej rozpoczęli go tenisiści „Trójkolorowych”. To oni jako pierwsi uzyskali przełamanie i chociaż przewagę szybko stracili, to następnie, tuż przed tie-breakiem, zapisali premierową odsłonę na swoje konto.

Druga partia miała zupełnie inny przebieg – przegranie pierwszego seta ewidentnie poddenerwowało reprezentantów Stanów Zjednoczonych, którzy zdecydowanie odmienili swój tenis i nie trzeba było długo czekać na efekt, gdyż do wyrównania doprowadzili po zaledwie 25 minutach.

To spowodowało, że o losach tego spotkania zadecydował mistrzowski tie-break. W nim inicjatywa leżała po stronie Bryana i Socka, którzy prowadzili nawet 9-5. Wtedy ich francuscy rywale pokusili się o niebywałą szarżę, która prawie została zakończona sukcesem. Herbert i Mahut wygrali sześć piłek z rzędu i byli o krok od wygranej. Wtedy jednak do gry wrócili Amerykanie i to oni ostatecznie wygrali mecz 5:7, 6:1, 13-11 i triumfowali w Mistrzostwach ATP.