Krecz Kamila Majchrzaka

Kei Nishikori był pierwszym przeciwnikiem naszego reprezentanta.

---

Przebijający się od kwalifikacji Kamil Majchrzak w pierwszej rundzie australijskich rozgrywek trafił na bardzo wymagającego rywala. Po drugiej stronie siatki na korcie Margaret Court Arena stanął bowiem rozstawiony z numerem 8 Kei Nishikori.

Finalista US Open 2014 jako pierwszy wypracował sobie break-pointy, ale nie zdołał wykorzystać żadnego z nich. W przeciwieństwie do naszego reprezentanta, który w szóstym gemie grał bardzo solidnie, wykorzystał słabszy moment w grze Japończyka i zdobył gema przy jego podaniu.

Ta przewaga wystarczyła Polakowi, żeby po 35 minutach to jego łupem padł pierwszy set. Kamil już na rozpoczęcie następnej odsłony miał kolejne szanse na przełamanie, ale tym razem starszy o 6 lat Kei utrzymał własnego gema. Majchrzak grał w tym spotkaniu fenomenalnie.

23-latek pewnie zapisywał na swoim koncie kolejne punkty co zaowocowało prowadzeniem 5/3. Niestety, Nishikori nie dopuścił nawet do piłek setowych. Docisnął naszego reprezentanta i wyrównał wynik na po 5. Tenisiści zakończyli tę odsłonę w tie-breaku. Majchrzak jako pierwszy odskoczył w nim na 4-1.

Kei nie odpuścił i po chwili to on miał okazje przejąć tego seta. Polak nie stracił jednak zimnej krwi i po godzinie i 40 minutach było już 2:0 w setach dla świetnie grającego 23-latka. Trzecia odsłona rozpoczęła się od straconego przez Majchrzaka własnego gema.

Niestety, bardziej doświadczony Japończyk był w niej lepszy i dzięki temu udało mu się wygrać tę partię bez straty gema. Majchrzak od tamtej pory nie zdołał już zbyt wiele zdziałać. Przy wyniku 6/3, 7/6 (6), 0/6, 2/6, 0/3 23-latek ze łzami poddał mecz z powodu skurczy nóg.

Dla Kamila był to debiut w turnieju głównym w imprezie wielkoszlemowej. Za udział w Australian Open 2019 23-latek otrzyma 75,000 dolarów australijskich i 35 punktów, dzięki którym podskoczy w rankingu o około 14 pozycji w górę, w okolice 164. lokaty. Tymczasem rywalem Kei w walce o trzecią rundę będzie pogromca Huberta Hurkacza Ivo Karlovic.