Fed Cup: Polska- Ukraina 1:1

Nasze reprezentantki walczą w Zielonej Górze o trzecie miejsce.

---

Jako pierwsza na kort w Zielonej Górze wyszła w sobotę notowana na 180. pozycji w rankingu WTA Magdalena Fręch. 21-latka z Łodzi musiała zmierzyć się z ciut wyżej klasyfikowaną Kateryną Kozlovą. Tenisistki spotkały się na korcie po raz drugi. W 2017 roku w Istambule Magda straciła tylko 5 gemów w starciu z 24-latką.

Tym razem Ukrainka zdołała nawiązać bardziej wyrównaną walkę. Kozlova straciła w odsłonie otwierającej to spotkanie 2 własne gemy, ale wypracowała także przewagę dwóch przełamań więcej, dzięki którym po 33 minutach objęła prowadzenie 1:0 w setach. 2 kolejne partie należały do Fręch.

Magda najpierw wyrównała wynik w setach, a następnie jej łupem padła decydująca odsłona i zarazem cały mecz. Po dwóch godzinach Polka wygrała z Kateryną 3/6, 7/5, 6/2. Następnie o drugi punkt dla naszej drużyny walczyła Iga Świątek. Triumfatorka juniorskiego Wimbledonu 2018 stanęła przed trudnym zadaniem.

Jej przeciwniczką była bowiem dobrze dysponowana Dayana Yastremska. 18-latka przed przyjazdem do Polski wywalczyła drugi tytuł w karierze. 17-latka z Warszawy wyszła w pierwszej partii na wysokie prowadzenie 5/3. Ukraince udało się jednak odzyskać straty i do rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break.

Dayana straciła w nim tylko 2 punkty i odskoczyła na 1:0 w setach. Rok starsza Dayana była lepsza także w drugiej partii. Polce udało się co prawda obronić 4 piłki meczowe, ale po godzinie i 38 minutach Yastremska pokonała Świątek w 2 setach 7/6 (2), 6/4. Teraz o wygranej zadecyduje starcie deblowe.