W miniony weekend odbyły się spotkania pierwszej rundy Grupy Światowej Pucharu Federacji. Niespodziewanie w półfinale nie zameldowały się reprezentantki Czech. Po raz pierwszy od 2008 roku jedenastokrotne triumfatorki tych zmagań będą musiały w kwietniu zagrać baraż o Grupę Światową.
Czeszki po wielu zaciętych pojedynkach musiały uznać wyższość Rumunek. Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova po wyrównanym boju w ostatecznym starciu uległy Monice Niculescu i Irinie-Camelii Begu. Rumunki weszły do półfinału po raz pierwszy. Zmierzą się w nim z Francuzkami.
Francja nie miała trudności z pokonaniem Belgijek. Belgia zdobyła tylko jeden punkt po starciu deblowym. W drugim półfinale znalazły się drużyny z Australii i Białorusi. Ashleigh Barty poprowadziła swój kraj do zwycięstwa nad Amerykankami i po pięciu latach Australijki wróciły do półfinału.
Tymczasem Białorusinki bardzo pewnie rozprawiły się z osłabioną ekipą z Niemiec 4-0. W niemieckim składzie zabrakło Angelique Kerber i Julii Goerges, które przygotowywały się już do turnieju w Doha. Półfinały odbędą się za dwa miesiące w Wielką Sobotę i Wielkanoc.
26.04, 15:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
26.04, 16:00 | Polsat Sport Extra | Mutua Madrid Open |
26.04, 20:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
26.04, 23:00 | Polsat Sport Extra | Mutua Madrid Open |
26.04, 23:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
27.04, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |