Alexander Zverev podczas obecnego sezonu gry na kortach ziemnych zdecydował się na bardzo intensywne starty. Niemiec od sześciu tygodni gra same turnieje, co jednak nie przekłada się na wyniki – za najlepszy rezultat musi uznać ćwierćfinał ubiegłotygodniowego turnieju rangi ATP Masters 1000 w Madrycie, gdzie doszedł do ćwierćfinału. Jest to jednak średnie pocieszenie, gdyż w stolicy Hiszpanii bronił tytułu. Zverev natomiast w Rzymie miał bronić punktów za finał, co również mu się nie udało, bo we wtorek sposób na niego znalazł Matteo Berrettini.
Włoch w przeciwieństwie do Zvereva w ostatnich tygodniach radzi sobie wręcz wyśmienicie i było to widać na korcie centralnym w Rzymie – obecnie 33. zawodnik świata przystąpił do meczu z wyżej notowanym rywalem z niesamowitą pewnością siebie, co szybko przełożyło się na błyskawiczne przełamanie. Wprawdzie niemiecki rywal kilka chwil później odrobił straty, to jednak ostatecznie set i tak padł łupem ulubieńca publiczności.
W drugiej partii było mnie zwrotów akcji, ale wydawało się, że do gry wróci Zverev. Zemściły się na nim jednak niewykorzystane szanse. Piąty zawodnik świata prowadził nawet z przełamaniem, ale na nic się one zdało. Berrettini ponownie tuż przed tie-breakiem rzucił się do ataku, przez co ostatecznie triumfował 7:5, 7:5 i awansował do trzeciej rundy Internazionali BNL d’Italia. Na tym etapie zagra z lepszym z pojedynku pomiędzy Albertem Ramosem a Diego Schwartzmanem.
28.03, 08:00 | Canal+ Sport | Miami Open |
28.03, 09:00 | Canal+ Family | WTA |
28.03, 13:00 | Canal+ Sport | Miami Open |
28.03, 15:30 | Polsat Sport | Miami Open |
28.03, 18:00 | Canal+ Sport | Miami Open |
28.03, 18:00 | Polsat Sport Extra | Miami Open |