Agnieszka zajęła się komentowaniem

Agnieszka zajęła się komentowaniem

Polka komentowała spotkania dla stacji Tennis Channel.


Agnieszka Radwańska pomimo, że zakończyła karierę, wybrała się także w tym roku w Londynu. Była wiceliderka rankingu WTA udzieliła wywiadu dla pisma „Dziennik Polski”, w którym opowiedziała o swojej nowej roli. 30-latka zajęła się komentowaniem pojedynków:

„Na pierwszy mecz Karoliny trochę się spóźniłam, bo mam tu takie „wstawki” komentatorskie dla telewizji Tennis Channel. Nie zapomnieli o mnie. Pytali, czy chciałabym przychodzić do studia na godzinkę i komentować. Powiedziałam, że chętnie spróbuję. To dla mnie nowa rzecz i to w języku angielskim. To nie takie proste, zwłaszcza, że wszystko idzie na żywo. Trudne zadanie, ale myślę, że sobie poradziłam. Nie wyrzucili mnie od razu (śmiech) i zaprosili na następny dzień.”

Podczas rozmowy finalistka Wimbledonu 2012 zdradziła, że podoba się jej Wimbledon z perspektywy widza:

„Fajnie zobaczyć Wimbledon z trochę innej perspektywy, bez rakiet. Dalej lubię tenis oglądać, dalej bardzo się nim interesuję i będę chodzić na mecze. (…) Wreszcie mogę się inaczej ubrać, niekoniecznie na biało. Dźwiganie 10 rakiet nigdy nie było przyjemnością. Na treningach można więcej zobaczyć niż na meczu.

Wspomnienia cały czas są żywe, zwłaszcza, że zna się mnóstwo osób, z którymi się grało. Nie jest to jednak dziwne uczucie, nie jest nieswojo, ale na pewno inaczej. Nie odbieram tego jakoś negatywnie.”

Triumfatorka WTA Finals 2015 nie żałuje decyzji o zakończeniu kariery, nie tęskni bowiem za rywalizacją:

„Absolutnie nie! Mam przesyt, choć… powiedziałam Dawidowi, żebyśmy wzięli rakiety i buty na Wimbledon, bo to trawa. Tylko dlatego, że to korty trawiaste wzięłam sprzęt. To była moja inicjatywa. Jeszcze nie odbijaliśmy, bo jest ciasno. Myślę, że w kolejnych dniach się uda.”

Polce podoba się życie bez ciągłych podróży:

„Jest dużo spokojniej, bez tego zabiegania, tego planowania wszystkiego praktycznie co do godziny. Więcej jest luzu, spontanu i swobody! To coś super, czego nigdy nie miałam. Ja osobiście się w tym odnajduję. Wiem, że są byli sportowcy, którzy z czymś takim nie mogą sobie poradzić. Z tym przejściem do innej rzeczywistości, z tym, że coś się kończy. Ja nie miałam z tym absolutnie problemu. Cieszę się, że przeszło to płynnie. Nie brakuje mi niczego.”

Na koniec Agnieszka wypowiedziała się także na temat Igi Świątek:

„Iga jest zawodniczką, która na razie nie za bardzo lubi trawę. Widać, że nie czuje się na niej komfortowo. Wygrała w ubiegłym roku turniej juniorski, teraz przegrała w pierwszej rundzie. To pokazuje różnicę między jednym i drugim światem. Na pewno przed nią dużo pracy. Musi wprowadzić jakieś zmiany przed turniejami na trawie. Świetnie radzi sobie na kortach ziemnych, ale tu ten tenis nie bardzo jej wychodzi. Tu jest zupełnie inne odbicie piłki, inna prędkość, co innego jest skuteczne. Dużo pracy przed nią, by przygotować się w przyszłym roku, zwłaszcza od strony taktycznej. Wiadomo, że w tenisa grać potrafi, musi tylko troszkę inaczej do tego podejść. Musi wykorzystywać to, że piłka odbija się na trawie bardzo nisko. Inaczej się też serwuje. Trzeba poprawić grę przy siatce. Na pewno Iga ma potencjał, by dobrze grać także na trawie, musi się jednak sama do tego przekonać.”

 

gondar 2019-07-04 12:24:39
TRANSMISJE
25.04, 06:00 Canal+ Sport 5 Mutua Madrid Open
25.04, 07:00 Canal+ Sport 2 Mutua Madrid Open
25.04, 10:00 Polsat Sport Extra Magazyn ATP
25.04, 11:00 Polsat Sport Mutua Madrid Open
25.04, 15:00 Canal+ Sport 2 Mutua Madrid Open
25.04, 17:00 Polsat Sport Extra Mutua Madrid Open