Serena: Nie wiem co dzisiaj zawiodło

Młodsza z sióstr Williams była bezradna w sobotnim finale.

---

Serena Williams od jakiegoś czasu nie może odnaleźć sposobu na wygranie imprezy wielkoszlemowej. Amerykanka po urodzeniu córeczki doszła do trzech finałów, ale nie udało się jej wygrać żadnego z nich. Tym razem była liderka światowej klasyfikacji uległa świetnie dysponowanej Simonie Halep:

„Nie wiem co dzisiaj zawiodło. Simona grała bardzo dobrze i zasłużyła na wygraną w turnieju. Przez cały mecz starałam się na każdy możliwy sposób zmieniać niektóre rzeczy, ale nic nie wyszło. Popełniłam wiele niewymuszonych błędów, a w finale turnieju wielkoszlemowego prędzej czy później za to zapłacisz.”

37-latka nie zamierza się poddawać i będzie nadal próbowała zdobyć dwudziesty czwarty wielkoszlemowy tytuł:

„Nie wiem, co się ze mną dzieje w finałach. Muszę znaleźć sposób na wygranie finału. Może gdybym grała w innych finałach niż tylko wielkoszlemowych, pomogłoby mi to w tego rodzaju meczach. Myślę, że w momencie, w którym zdobędę tytuł, ten mały dołek zniknie. Nie mogę się teraz załamać, muszę iść naprzód i spróbować ponownie wygrać imprezę wielkoszlemową.”

Młodsza z sióstr Williams podchodzi do spotkań inaczej niż kilkanaście lat temu. Potwierdziła także, że Simona grała tego dnia fenomenalnie i zasłużyła na zwycięstwo:

„Oczywiście moje myśli nie są takie same jak te, które miałam, gdy miałam 20 lat. Teraz wszyscy oczekują, że w każdym ostatnim meczu, w którym gram, mogę wygrać. W ostatnich miesiącach musiałam wykonać wielki wysiłek, żeby dotrzeć do każdego finału, który rozegrałam. Nie wiem, czy w finale jestem za bardzo spięta, czy co się ze mną dzieje, ale jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że moja przeciwniczka grała dzisiaj na fantastycznym poziomie.”