Novak Djokovic i Roger Federer rozegrali w niedzielę fenomenalne spotkanie w finale Wimbledonu. Ostatecznie tytuł brytyjskich zmagań wywalczył po raz piąty 32-latek z Belgradu. Serb przyznał po tej genialnej konfrontacji, że było to trudne spotkanie i Roger miał szanse je wygrać:
„Na koniec poczułem wielką ulgę. Pracujesz i żyjesz dla tego typu spotkań… Dodają sensu i wartości każdej minucie spędzonej na korcie podczas treningu. Pracujesz po to, żeby znaleźć się w tym miejscu i rozegrać mecz z jednym z twoich największych rywali. To było coś, co obiecałem sobie zanim wszedłem dziś na kort, że muszę zachować spokój, ponieważ wiedziałem jaka będzie atmosfera. Oczywiście Roger gra dobrze, przewidywałem w mojej głowie różne scenariusze.
Wyobrażałem sobie, co może się zdarzyć. Był to prawdopodobnie najbardziej wymagający mentalnie mecz, w którym kiedykolwiek uczestniczyłem. Najbardziej wymagający mecz fizycznie rozegrałem przeciwko Nadalowi w finale Australian Open w 2012 roku. Ale mentalnie był to inny poziom.
Ten mecz miał wszystko. Mógł go wygrać. Grał bardzo dobrze w trakcie całego spotkania. Trudno mi było odczytać jego serwis. Przypomniało mi to trochę US Open, kiedy również obroniłem dwie piłki meczowe w meczu przeciwko niemu. W takich chwilach po prostu staram się nie tracić wiary w siebie, zachowuję spokój, koncentruję się na odzyskaniu piłki. Ale w najważniejszych momentach, w trzech tie-breakach, odnalazłem swoją najlepszą grę.
Gra przeciwko Rogerowi na jakiejkolwiek nawierzchni, ale szczególnie na trawie i w finale, to ciągła presja. On bardzo dobrze przewiduje. Jest bardzo utalentowany. Ma idealną grę na tę nawierzchnię.”
20.04, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
20.04, 13:00 | Polsat Sport | Magazyn ATP |
20.04, 13:00 | Polsat Sport Extra | Barcelona Open Banc Sabadell |
20.04, 14:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
21.04, 01:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |
21.04, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Porsche Tennis Grand Prix |