Trzeci dzień zmagań panów w Adelaide

Do drugiej rundy wszedł Albert Ramos-Vinolas.

---

W drugiej rundzie Adelaide International (pula nagród $610,010) zameldował się Albert Ramos-Vinolas. Po zaciętym pojedynku Hiszpan wygrał z Jordanem Thompsonem 6/4, 6/7 (5), 6/3. Teraz na jego drodze stanie jego rodak, Jaume Munar, który wszedł do drabinki głównej jako „szczęśliwy przegrany”.

To będzie ich trzecie starcie. Na razie obecnie 42. w rankingu ATP Albert Ramos-Vinolas prowadzi w bilansie zmierzeń 2-0. Dalej gra Tommy Paul, który zapewnił sobie miejsce w imprezie głównej dzięki przejściu przez kwalifikacje. Dziś pokazał on tenis na wysokim poziomie i wygrał w dwóch partiach z Aljazem Bedenem 6/4, 6/4.

Dwóch setów do awansu potrzebował również Daniel Evans. 29-latek pochodzący Birmingham dobrze zaprezentował się na korcie i odprawił Alexandra Bublika 7/5, 6/2. Jednocześnie awansował do ćwierćfinału, w którym zmierzy się z Samem Querreyem lub rozstawionym z numerem 3 Andreyem Rublevem. Dość pewnie triumfował Jan-Lennard Struff, który występuje na tych kortach z numerem 7.

37. w rankingu ATP Niemiec potrzebował zaledwie godziny i 9 minut, aby rozprawić się z Salvatorem Caruso 6/4, 6/2. Jego następnym przeciwnikiem będzie Alex Bolt, którzy otrzymał dziką kartę od organizatorów. Australijczyk po wyrównanym spotkaniu wygrał ze Stephanem Robertem 6/4, 2/6, 6/0. Jan-Lennard Struff i Alex Bolt stoczą pierwszą wspólną batalię.