French Open: Straty osiągnęłyby 260 milionów euro

Dyrektor finansowy FFT udzielił wywiadu dla dziennika "L’Équipe".

---

Organizatorzy French Open podjęli decyzję o przełożeniu swoich zmagań. Drugi wielkoszlemowy turniej w sezonie nie zostanie rozegrany w maju, tylko we wrześniu. Władze paryskiej imprezy nie przedyskutowały tej sprawy z innymi rozgrywkami, co było lekkim szokiem dla tenisowego świata.

Lionel Maltes, który pełni funkcję dyrektora finansowego Francuskiej Federacji Tenisowej, odpowiedział na kilka pytań gazecie „L’Équipe”. Francuz uważa, że nie było innej możliwości niż zmiana terminu:

„Decyzja nie zapadła z dnia na dzień. Była daleka od pochopnej. Musiało minąć trochę czasu, żebyśmy uświadomili sobie, że nie będzie możliwe rozegranie turnieju w ustalonym terminie. Wiedzieliśmy, że musimy coś z tym zrobić. Nie przeprowadziliśmy wspólnej rozmowy z innymi turniejami wielkoszlemowym. Zrobiliśmy to, co musieliśmy zrobić dla francuskiego tenisa. Nie mam wątpliwości, że Wimbledon i US Open podjęłyby tę samą decyzję, gdyby były w takiej sytuacji. Inne turnieje wsparły nas. Powiedziano nam, że nas rozumieją i że gdyby byli na naszym miejscu, zrobiliby to samo.”

Według Maltesa zmagania wielkoszlemowe są najważniejsze w tenisowym kalendarzu:

„Cztery największe turnieje muszą trzymać się razem, ponieważ mogą one uratować światowy tenis. W sezonie, w którym prawie nie było gry, jeśli zostaną rozegrane cztery imprezy wielkoszlemowe, to bardzo ważna część tego sportu zostanie uratowana. Jeśli tego nie zrozumiemy, znajdziemy się w dramatycznej sytuacji i utrzymają się tylko największe federacje.”

Straty finansowe byłyby ogromne, gdyby Roland Garros nie odbył się w tym roku:

„Byłoby to katastrofalne dla tenisa we Francji. Francuska Federacja Tenisowa musiałaby bardzo dużo pożyczyć. Stracilibyśmy 100 milionów euro, które zainwestowaliśmy w promocję tenisa w kraju i na świecie. Praca wielu rodzin byłaby zagrożona. We Francji nie możemy obniżyć zarobków ani zwolnić ludzi, ponieważ ponosimy wielką odpowiedzialność społeczną. Gdyby turniej nie został rozegrany, straty osiągnęłyby 260 milionów euro.”