Berrettini nie przekaże pieniędzy na fundusz

Matteo zdecydował się przekazać swoje pieniądze na inny cel.

---

Rada Zawodników jakiś czas temu wpadła na pomysł pomocy finansowej dla zawodników notowanych poza TOP 100. Przez pandemię koronawirusa gracze nie mają jak zarabiać pieniędzy, ale na szczęście nie zostaną „na lodzie”.

Dominic Thiem jako pierwszy nie wypowiedział się dobrze na ten temat tego specjalnego funduszu. Później do niego dołączył także półfinalista US Open 2019:

„Wiele myślałem przez ostatnie kilka dni o moich priorytetach, o moim podejściu do życia i o wszystkim, co wiąże się z możliwością pomocy finansowej innym zawodnikom. Prawda jest taka, że nie sądzę, żeby jakikolwiek profesjonalista musiał kiedykolwiek pomagać finansowo innym. Ta odpowiedzialność spoczywa na instytucjach, w tym przypadku na ATP, WTA i ITF. To oni umożliwiają organizację turniejów. My wspieramy ten sport naszymi występami. Ich obowiązkiem jest dbanie o nas i rozwiązywanie ciężkich i strukturalnych problemów, który uderzają w nasz sport.”

Włoch przedyskutował tę sprawę z Novakiem Djokovicem i zdecydował przekazać swoje pieniądze na inne cele:

„Uważam, że tenis musi znaleźć alternatywne sposoby pomocy tym graczom. Musimy poszukać źródeł finansowania, które rozwiążą ich problemy w czasie pandemii, ale także sprawią, że sport będzie później opłacalny. Nie zamierzam dawać na to swoich pieniędzy, wolę przeznaczyć je na inne rzeczy.

Zadzwoniłem do Novaka i wyjaśniłem swoje stanowisko. Powiedziałem, że mam inne priorytety, jeśli chodzi o moje pieniądze. Dam je potrzebującym rodzinom i przeznaczę na zakup artykułów medycznych dla organizacji, które ich potrzebują. Powiedział mi, że szanuje moją decyzję i że nie powinienem się martwić, bo przekazywanie pieniędzy nie jest obowiązkowe.”