Iga niepokonana na kortach Rolanda Garrosa

Nastolatka pokonała w sobotnim finale French Open Sofię Kenin [4].

---

Iga Świątek w wielkim stylu zameldowała się w finale French Open 2020. Zwyciężczyni juniorskiego Wimbledonu 2018 w żadnym spotkaniu nie natknęła się na żadne trudności, ponieważ prezentowała niesamowity tenis.

W drodze do ostatniej fazy zmagań Polce nie dały rady zagrozić: Marketa Vondrousova [15], Su-Wei Hsieh, Eugenie Bouchard, Simona Halep [1], Martina Trevisan [Q] i Nadia Podoroska [Q]. Jej ostatnią przeciwniczką w sobotę na korcie imienia Philippe’a Chatrier była Sofia Kenin [4].

Nastolatka genialnie rozpoczęła ten pojedynek. Iga świetnie czuła się na korcie, w bardzo ładnym stylu wypracowywała kolejne punkty i odskoczyła na 3/0. Amerykanka rosyjskiego pochodzenia nie poddała się jednak tak łatwo. Zmobilizowała się, odzyskała straty i doprowadziła do remisu na po 3.

Mecz zrobił się wyrównany, ale mimo wszystko Świątek zaczęła dociskać i po 50 minutach to 19-latka wyszła na prowadzenie 1:0 w setach. Polka zdobyła w tej partii o 7 punktów więcej od triumfatorki Australian Open 2020. Wyżej notowana Sofia nie zraziła się stratą tej odsłony.

Na otwarcie Kenin przełamała naszą reprezentantkę. 21-latka popełniała sporo błędów, a Polka robiła swoje i zasłużenie szybko wygrała gema przy podaniu Sofii. W trzecim gemie 21-latka korzystała z przerwy medycznej.

Bardzo dobrze dysponowana Iga pokonała rozstawioną z czwartym numerem Amerykankę w dwóch partiach 6/4, 6/1. Panie zagrały przeciwko sobie po raz drugi. Nastolatka urodzona w Warszawie poprzednio była górą nad Sofią podczas juniorskiej edycji Roland Garros w 2016 roku.

Za zwycięstwo w swoim pierwszym wielkoszlemowym turnieju 19-latka dostanie €1 600 000 i 2000 punktów. W poniedziałek Iga zostanie siedemnastą rakietą świata. Kenin pomimo porażki może mieć powody do zadowolenia, ponieważ był to dla niej drugi finał tak ważnych zmagań.