Zvonareva: Wciąż mam ochotę na rywalizację

Vera w tym tygodniu uzupełnia obsadę Upper Austria Ladies Linz.

---

Vera Zvonareva skorzystała z dzikiej karty i w tym tygodniu bierze udział w Upper Austria Ladies Linz (WTA International). Dwukrotna finalistka imprez wielkoszlemowych w pierwszej rundzie zatrzymała młodziutką Martę Kostyuk:

„Wiedziałam, że jest to obiecująca zawodniczka, że jest na korcie wojowniczką. Dwadzieścia lat temu ja też byłam taką tenisistką. Widziałam ją kilka razy, ale nigdy nie trenowałyśmy razem. Wiedziałam też, że będzie to ciężki mecz i potrzebowałam swojej najlepszej wersji, żeby ją pokonać. Pierwszy mecz w jakimkolwiek turnieju zawsze jest trudny. Na początku miałam małe problemy z odnalezieniem rytmu, popełniłam kilka błędów, ale potem było coraz lepiej.”

Kiedy Rosjanka była w wieku Ukrainki, tour wyglądał inaczej:

„Kiedy ja byłam w jej wieku, było inaczej. Nie miałam pojęcia, jak to jest być w tourze, nie miałam doświadczenia. Na początku wszystko wydawało się proste, gdy przechodziłam przez juniorski etap. Nigdy nie musiałam grać w wielu turniejach ITF, ponieważ moje przejście na profesjonalną ścieżkę było bardzo szybkie. Szybko pięłam się w rankingu w górę, więc zaczęłam brać niektóre rzeczy za pewnik. Pamiętam, że wtedy było mi bardzo ciężko przegrywać spotkania. Teraz żyję o wiele spokojniej, jestem bardziej świadoma wzlotów i upadków, każdy przez to przechodzi. Musisz się dowiedzieć jak sobie z nimi poradzić.”

Vera nie planuje na razie kończyć kariery:

„Po prostu cieszę się czasem spędzonym na korcie. Chcę rozgrywać jak najwięcej pojedynków, aby przedłużyć swoją karierę. Może wytrzymam jeszcze kilka miesięcy, może kilka lat, nie wyznaczam sobie żadnych limitów. Wczoraj grałam z młodą i obiecującą zawodniczką. Walczyłam na korcie i rozegrałam świetne starcie. Po tylu latach, moja sylwetka i mentalność nadal są takie jak powinny, wciąż mam ochotę rywalizować.”