Medvedev: Marzenia mogą się spełnić

Daniil triumfował w niedzielę w Nitto ATP Finals 2020.

---

ATP Finals dwanaście lat temu zostało rozegrane po raz pierwszy w Londynie. Wtedy niepokonany okazał się w tych prestiżowych zmaganiach Nikolay Davydenko. W tym roku mistrzostwa kończące sezon odbyły się w stolicy Wielkiej Brytanii po raz ostatni.

Na zamknięcie trofeum powędrowało do innego reprezentanta Rosji, Daniila Medvedeva. 24-latek urodzony w Moskwie marzył o zwycięstwie w tej imprezie:

„Przed rozpoczęciem turnieju powiedziałem, że byłoby to bardzo wyjątkowe, gdybym był ostatnim tenisistą, który wygrał w Londynie, ponieważ pierwszym tenisistą, który dokonał tego tutaj także był Rosjanin. Muszę podziękować Nikolayowi Davydenko za to, że był inspiracją dla wielu dzieci, w tym dla mnie, które wierzyły w to, że marzenia mogą się spełnić. Mam nadzieję, że nadal będę szedł jego śladem.”

Finalista US Open 2019 znany jest z tego, że po wygranych, nie okazuje dużej radości:

„Nie świętuję za bardzo. Taki jestem i tak do tego podchodzę. Widziałem jak niektórzy piłkarze również nie cieszą się z goli, które strzelają. Cóż, tak jest, że nie świętuję swoich zwycięstw za bardzo i podoba mi się to.”

Dominic Thiem rozegrał z Daniilem genialne spotkanie. Medvedev pogratulował mu znakomitego sezonu:

„To było jedno z moich największych zwycięstw jako zawodowego tenisisty. Dwie godziny i czterdzieści dwie minuty przeciwko niesamowitemu tenisiście. Muszę pogratulować Dominicowi wspaniałego turnieju, a przede wszystkim fantastycznego roku. Jego imię jest już w historii tenisa. Udało mu się wygrać pierwszy turniej wielkoszlemowy. Jestem pewien, że w przyszłości rozegramy jeszcze wiele innych batalii.”

Celem Rosjanina na przyszły sezon jest zdobycie jak największej liczby tytułów:

„Chcę wygrać jak najwięcej tytułów. Jeśli zagram w dwudziestu turniejach, to chcę wygrać wszystkie dwadzieścia. Chyba w historii tenisa nigdy się to nikomu nie udało. Drugą rzeczą, której pragnę to pozostać zdrowym przez cały rok, bez kontuzji i dolegliwości fizycznych. A moim trzecim i ostatnim życzeniem byłoby mieć serwis Ivo Karlovica (śmiech).”

Po raz pierwszy od trzynastu lat, zawodnik pokonał w jednych rozgrywkach trzech najwyżej notowanych tenisistów. Wcześniej tej sztuki dokonali w 2007 roku David Nalbandian i Novak Djokovic:

„To niesamowite. Przyciąga to dużo uwagi, ale wiedziałem, że jeśli chcę zdobyć ten tytuł, to muszę pokonywać najlepszych zawodników. Udało mi się pokonać Novaka w fazie grupowej, Nadala w półfinale, a Dominica we wspaniałym finale. Osiągnięcie tego oznacza, że jestem w świetnej formie. Pokazuje, co potrafię zrobić, gdy dobrze gram. Muszę tylko być bardziej konsekwentny i utrzymywać tę konsekwencję przez cały rok.”