RG: Linette słabsza od Jabeur

Magda nie weszła po raz pierwszy w karierze do 1/8 finału w imprezie wielkoszlemowej.

---

Magda Linette miała ciężki początek roku. Nasza reprezentantka powróciła do rywalizacji po przebytej kontuzji kolana i miała problemy z odnalezieniem swojej najwyższej dyspozycji. 29-latka pochodząca z Poznania postanowiła jakiś czas temu zakończyć współpracę z Nikolą Horvatem.

Polka poprosiła o pomoc Dawida Celta i wydaje się, że była to bardzo trafiona decyzja. Pod okiem męża Agnieszki Radwańskiej Magda w wielkim stylu awansowała do półfinału w Strasburgu. Następnie team udał się do Paryża. Linette w sobotę rozegrała mecz trzeciej rundy z Ons Jabeur [25].

Nasza reprezentantka świetnie rozpoczęła ten pojedynek. 29-latka sprawnie wyszła na prowadzenie 6/3. Niestety, losy drugiej odsłony nie układały się po jej myśli. Ćwierćfinalistka Australian Open 2020 szybko odskoczyła w niej na 3/0. Magda nie wywalczyła w tym secie ani jednego gema.

Po niecałej godzinie doszło do remisu w partiach. Polka nie potrafiła zatrzymać złej passy i nakręconej Tunezyjki. Jabeur pokonała Linette w trzech partiach 3/6, 6/0, 6/1. Jennifer Brady [13] albo CoCo Gauff [24] będzie jej następną przeciwniczką.

Tymczasem Magda za ten udział zapisze na swoim koncie 113 000 € i 90 punktów. Trzecia runda to najlepszy rezultat Magdy w w turnieju wielkoszlemowym. Teraz przed nią start w Viking Classic Birmingham (WTA 250).