Cameron: Tłum pomógł mi tego dokonać

Reprezentant gospodarzy jest w półfinale Wimbledonu 2022.

---

Cameron Norrie we wtorek awansował do pierwszego wielkoszlemowego półfinału w karierze. Reprezentant gospodarzy rozprawił się w 1/4 z Davidem Goffin. Później nie krył zadowolenia:

„To dość szalone, że siedzę tutaj i jestem w półfinale. Dzisiejszy mecz był dobry. Szczególnie w ostatniej części. Atmosfera była niesamowita. Bardzo mi się podobało. Tłum pomógł mi tego dokonać. Czuję się szczęśliwy, że mogłem doświadczyć dzisiejszego dnia. Pod koniec meczu myślałem o całej ciężkiej pracy i wyrzeczeniach. Szczególnie tutaj na Wimbledonie, przed moją rodziną i przyjaciółmi. Na korcie towarzyszyły mi duże emocje. Po to się uprawia ten sport.”

Przed 26-latkiem urodzonym w Johannesburgu starcie z Novakiem Djokovicem. Będzie miał okazję zrewanżować się mu za przegraną z Nitto ATP Finals 2021:

„To jedno z najtrudniejszych zadań w tenisie. Powiedziałbym, że trawa jest jego ulubioną nawierzchnią, a jego rekord jest niesamowity tutaj na Wimbledonie. To będzie trudne. Będę musiał od dzisiaj poprawić wiele rzeczy. Nie będę miał szansy na utratę koncentracji. Nie będę miał szans na margines błędu.

Kiedy ostatnio graliśmy w Turynie, spisał się bardzo dobrze, a ja wiele się nauczyłem. Taktycznie podejdę do tego w inny sposób. Muszę odpocząć i przygotować się do wyzwania. Będę musiał podnieść swój poziom.”

Norrie małymi kroczkami spełnia swoje marzenia:

„Kiedy dotarłem do ćwierćfinału, pomyślałem o tym, kiedy byłem dzieckiem i widziałem, jak dokonywali tego inni zawodnicy. Wydawało mi się, że nie mam szans na realizację tego. Dotarcie do półfinału daje mi dużo pewności siebie.

Kiedy skończyłem studia, moim pierwszym celem było dostanie się do pierwszej setki i udało mi się to. Kiedy już tego dokonałem, chciałem dostać się do pierwszej pięćdziesiątki, a potem do pierwszej dziesiątki. Wyznaczam cele i powoli robię postępy. Wykonałem dobrą robotę utrzymując niskie oczekiwania i maksymalizując talent, który mam.”