Nole: Bardzo chciałbym tam pojechać

Djokovic chwilowo nie ma możliwości wjazdu na terytorium USA.

---

Novak Djokovic w niedzielę wygrał trudny bój z Nickiem Kyrgiosem i po raz siódmy triumfował na kortach Wimbledonu. Były lider rankingu ATP był bardzo szczęśliwy po tym zwycięstwie:

„To jest niewiarygodne. Nie wiem, co powiedzieć, żeby wyjaśnić, co czuję. Mówiłem to wiele razy. Ten turniej jest dla mnie wyjątkowy, ponieważ był to pierwszy turniej, który widziałem jako dziecko. Oglądanie zawodników grających na trawie Wimbledonu popchnęło mnie do realizacji marzenia o byciu tenisistą. Każde zwycięstwo w tym turnieju odczuwa się inaczej. Wygrać przed całą moją rodziną i bliskimi mi ludźmi, to coś pięknego.”

W trakcie finału 35-latek pochodzący z Belgradu był wspierany przez brytyjską publicznością:

„Czułem dziś wsparcie i miłość od całego tłumu. Jestem za to bardzo wdzięczny. Nie jest tajemnicą, że każdy zawodnik chciałby mieć wsparcie tłumu w każdym meczu, w którym gra. Ostatecznie może to zrobić dużą różnicę w tym, jak się czujesz psychicznie. Łatwiej jest pokonać pewne przeszkody i pewne sytuacje w meczu, jeśli czuje się wsparcie każdej osoby siedzącej na swoich miejscach.”

Udział Serba w US Open 2022 stoi pod dużym znakiem zapytania. Nole jest osobą niezaszczepioną przeciwko COVID-19 i na ten moment nie może wjechać do Stanów Zjednoczonych:

„Jestem na wakacjach. Nie wiem czy zagram w najbliższym czasie w jakimś turnieju czy nie. Przez najbliższe dwa tygodnie będę odpoczywał, bo to był bardzo ciężki i dość wyczerpujący turniej. Będę czekał, czy ze Stanów Zjednoczonych nadejdą dobre wieści, bo bardzo chciałbym tam pojechać. Chciałbym zagrać kilka turniejów przed US Open. Jeśli tak się nie stanie, to muszę zobaczyć, jak będzie wyglądał mój harmonogram. Szczerze mówiąc, wątpię, żebym specjalnie szukał turniejów, żeby grać. Z tego, co zrozumiałem dzięki moim ludziom, wygranie turnieju wielkoszlemowego kwalifikuje cię do ATP Finals, chyba że jesteś poza pierwszą dwudziestką, wtedy nie wiem co się dzieje. Z punktami, które zgromadziłem do tej pory, myślę, że będę w pierwszej dwudziestce. Nie czuję żadnej presji ani potrzeby grania według określonego harmonogramu. Mam osiągnięcie w postaci największej liczby tygodni jako numer jeden na świecie, na co bardzo ciężko pracowałem i jest to bardzo trudne do pobicia. Będziemy musieli porozmawiać z Goranem i zaplanować harmonogram. Zobaczymy jakie wieści napłyną z USA w najbliższych tygodniach. Mógłbym też zagrać w Laver Cup, Pucharze Davisa … Zobaczymy. (…)

Nie jestem zaszczepiony i nie planuję się zaszczepić. Jedyną dobrą wiadomością na jaką mogę liczyć jest to, że likwidują protokół, że do kraju mogą wjechać tylko osoby zaszczepione lub posiadające specjalne zwolnienie. Nie wiem, czy będzie to możliwe.”

Djokovic za występ w brytyjskim wydarzeniu dostanie 2 000 000 £.