Aljaz Bedene jest zdecydowanie najwyżej notowanym zawodnikiem, który przystępuje do rywalizacji pomiędzy Słowenią a Polską, Właśnie mecze z jego udziałem zapewne będą kluczowe w kontekście końcowego rezultatu. Osobiście uważam, że zawodnik, który przecież wraca do reprezentowania Słowenii po kilku latach, zrobi wszystko, aby pokazać się z dobrej strony i zrehabilitować się za swoją zmianę barw kolegom z kadry oraz kibicom, którym jego decyzja się niezbyt podobała.

Na pierwszy ogień pójdzie także Hubert Hurkacz, który pod koniec zeszłego roku rozpoczął swój niesamowity progres, który nadal trwa. Reprezentant Polski jest kilkanaście pozycji od drugiej setki rankingu ATP, w tym roku po raz pierwszy w karierze zagrał w eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open, udało mu się tam wygrać jedno spotkanie. Jego problemem bez wątpienia jest głowa, która nie wytrzymuje presji w kluczowych momentach. Hurkacz także nie ma zbytniego doświadczenia w starciach z wyżej notowanymi oponentami.

Hurkacz zaliczył postęp, ale wydaje się, że Bedene aktualnie jest poza jego zasięgiem. Wrocławianin będzie w stanie go postraszyć, ale w całokształcie nie daję mu większych szans i typuję wygraną Słoweńca.

Bedene @ 1.3