Angelique Kerber jak dotychczas bardzo dobrze radzi sobie na wielkoszlemowym Wimbledonie – na dobrą sprawę przytrafił się jej wyłącznie jeden gorszy mecz – w drugiej rundzie przeciwko Claire Liu. Reprezentantka Niemiec jednak stanęła na wysokości zadania i po trudnej przeprawie w trzech setach okazała się lepsza od zdecydowanie niżej notowanej rywalki. Kerber w kolejnych rundach nie napotkała większych problemów i pokonywała swoje rywalki w dwóch setach. A tych wcale nie miała łatwych, skoro mierzyła się z takimi zawodniczkami, jak Naomi Osaka, Belinda Bencić czy Darya Kasatkina. Forma Kerber jest bardzo wysoka i kto wie, czy doświadczona zawodnika o polskich korzeniach nie pokusi się o skorzystanie na szybkim odpadnięciu pozostałych faworytek.

Jej czwartkową rywalką będzie Jelena Ostapenko, która podczas rywalizacji na wielkoszlemowym Wimbledonie może się pochwalić jeszcze lepszym bilansem niż Kerber, bowiem w drodze do półfinału nie przegrała ani jednej partii! W przypadku Łotyszki nie ma to jednak takiego znaczenia, bowiem nie od dziś wiadomo, że jest ona bardzo nieregularną tenisistką, co zaprezentowała na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy. Mnie osobiście Ostapenko nie przekonuje, szczególnie w decydujących fazach turniejów (za wyjątkiem ubiegłorocznego Roland Garros).

Doświadczenie jest tym, co według mnie przemawia za Kerber – szczególnie w tej fazie turnieju. Niemka wie, jak to jest grać w kilku półfinałach wielkoszlemowych, dlatego liczę, że będzie górą w tym pojedynku.

Kerber @ 1.62