Agnieszka Radwańska zaczyna fazę sezonu, którą według mnie chyba lubi najbardziej – od zawsze właśnie turnieje w Indian Wells i Miami były miejsce, gdzie reprezentantka Polski prezentowała wysoki poziom. Może poza zeszłym sezonem, w którym Radwańska praktycznie przespała cały początek roku, przez co musiała gonić rywalki w drugim etapie rozgrywek. Krakowianka w 2016 roku przegrała zaledwie dwa mecze, gra bardzo dobry tenis i wszystko wskazuje, że w tym sezonie takich problemów mieć nie będzie.
Pierwszą przeciwniczką, z którą Radwańska zmierzy się w Indian Wells, będzie Słowaczka Dominika Cibulkova, która po fatalnym zeszłym roku stara się wrócić do dobrej gry. Domi wypadła z pierwszej pięćdziesiątki rankingu WTA, ale od początku tego sezonu można zauważyć zdecydowaną poprawę w jej grze, dzięki czemu stale poprawia swoje miejsce w klasyfikacji kobiecego tenisa.
Bukmacherzy bardzo ostrożnie podchodzą do tego meczu, wystawiając całkiem wysoki kurs na zwycięstwo Agnieszki Radwańskiej – osobiście zaskoczyło mnie to, ale typu nie zmieniam i typuję jej wygraną.
Radwańska @ 1.44